SPIS TREŚCI
ekologia
felietony
God bless facebook
Wiem, już o tym pisałem. Nastały jednak czasy kiedy musimy zacząć tolerować pewne zjawiska. Mam na myśli nosy w smartfonach. Dla mnie i wielu moich znajomych ludzie, z którymi wspólnie spędzamy czas, a oni 90% tego czasu kostycznie, elektrycznie, panicznie spędzają w sieci, są zwyczajnie uzależnieni. A uzależnienie to też choroba, więc chyba mamy problem.
Od naczelnego
Idzie zima, ale dzieje się sporo. W polityce, rozrywce, show-biznesie... Również na naszym lokalnym podwórku. Ale dzisiaj nie o tym. Będzie o poważnym temacie. W Magazynie Prestiż, który trzymacie w rękach przeczytacie m.in. relację z kolejnej już aukcji charytatywnej Fundacji Między Niebem a Ziemią. Od kilku lat nasza redakcja wspiera tą fundację, która opiekuje się dziećmi śmiertelnie i nieuleczalnie chorymi.
Prekursor sztuki ciała
Kiedy w 519 r. p.n.e. król Persów, Dariusz, dowiedział się o buncie Babilończyków, zebrał – jak podaje Herodot – „wszystkie swe siły i ruszył przeciw nim; dotarłszy do Babilonu, zaczął go oblegać, lecz mieszkańcy zupełnie nie przejmowali się oblężeniem… drwili sobie z Dariusza i jego wojska: „nasze miasto wtedy dopiero zajmiecie, gdy mulice porodzą młode”. A wszystkim wiadome było, że mulice raczej nie mogą rodzić.