Wiem, już o tym pisałem. Nastały jednak czasy kiedy musimy zacząć tolerować pewne zjawiska. Mam na myśli nosy w smartfonach. Dla mnie i wielu moich znajomych ludzie, z którymi wspólnie spędzamy czas, a oni 90% tego czasu kostycznie, elektrycznie, panicznie spędzają w sieci, są zwyczajnie uzależnieni. A uzależnienie to też choroba, więc chyba mamy problem.