Choć nie obejrzał go w Mediolanie nikt – to obraz ten zyskał sławę większą, niż gdyby podziwiały go tysiące. „Ostatnia wieczerza” Macieja Świeszewskiego miała być ozdobą polskiego pawilonu na wystawie EXPO w Mediolanie, ale nie była, bo, gdy kontener na obraz już czekał, a artysta jechał na lotnisko, to odebrał telefon, że sprawa jest nieaktualna.