Wirtualna rzeczywistość zajmuje w moim życiu więcej miejsca niż bym chciał. Jak się okazuje, moja praca to poza pływaniem ogromna misja logistyczna, która wiąże się z załatwianiem biletów, kwater, samochodów, transportów sprzętu itd.... czytaj
Wirtualna rzeczywistość to miejsce kreowania mojego wizerunku, nawiązywania kontaktów i główne narzędzie komunikacji.... czytaj
Życie online to równoległy świat, którego jestem częścią i obserwuje go przez szklany ekran smartfona lub komputera.... czytaj
Moja relacja ze światem wirtualnym jest poprawna, ale nie jestem z nią jakoś bardzo zżyty. Głównie wiążę go z pracą, która zmusza mnie do pewnych schematów.... czytaj
Jestem dzieckiem PRL-u, więc zdecydowanie lepiej znam tą realną rzeczywistość w postaci bezpośrednich kontaktów z ludźmi, które cenię sobie najbardziej.... czytaj
Wirtualna rzeczywistość uzupełnia się i współgra z moim realnym życiem. Muszę przyznać, że ten internetowy świat to moja codzienność i ciężko byłoby mi żyć bez niego. Mam nadzieję, że moim czytelnikom beze mnie również (śmiech). Od 9 lat prowadzę bloga kulinarnego dusiowakuchnia.pl i... czytaj
Internet jest jedną z otaczających nas rzeczywistości, bez której dzisiejszy świat przestałby funkcjonować. Wbrew niezaprzeczalnym ułatwieniom jakie nam oferuje, stajemy się od niego coraz bardziej zależni i coraz mniej anonimowi. ... czytaj
Wirtualna rzeczywistość to poniekąd moje drugie życie. Funkcjonuje tu na równi ze światem rzeczywistym.... czytaj
Długo broniłem się przed obecnością w social mediach, lecz ta zaraza dopadła i mnie. Facebooka założyłem w 2012 roku, przed pierwszym wyjazdem na pustynię.
Moja relacja ze światem wirtualnym jest poprawna, ale nie jestem z nią jakoś bardzo zżyty. Głównie wiążę go z pracą, która zmusza mnie do pewnych schematów.
Jestem dzieckiem PRL-u, więc zdecydowanie lepiej znam tą realną rzeczywistość w postaci bezpośrednich kontaktów z ludźmi, które cenię sobie najbardziej.