Ciężko mi się zdecydować, które z siostrzanych miast lubię najbardziej. Każde jest inne i pod jakimś względem mi bliskie.
Chociaż Trójmiasto to dla mnie jeden twór, którego staram się nie rozdzielać, Gdynia, w której się urodziłem, zawsze będzie mi najbliższa. Gdy byłem mały, mieszkaliśmy w centrum.
Mam to szczęście, że żyję w mieście, które kocham. Gdynia odwdzięcza się niezliczonymi zakątkami, w których można wspaniale spędzić czas.
Tym razem o miejscach, gdzie można dobrze i bezglutenowo zjeść oraz o tym, gdzie serwują najlepsze wegańskie lody, opowiadają Jola Słoma & Mirek Trymbulak.
Urodziłam się w Olsztynie, a w Gdańsku mieszkam dopiero od siedmiu lat. To miasto kojarzy mi się z rodzinnymi wyjazdami na tzw. „Dominika”, czyli słynny Jarmark Dominikański.
Urodziłem się w Olsztynie, ale doskonale pamiętam moją pierwszą podróż do Trójmiasta. Miałem wówczas jakieś 8 lat i razem z tatą pojechaliśmy do Gdyni, aby kupić części samochodowe.
Tym razem o miejscach, do których wraca z sentymentem oraz o tym, gdzie najlepiej lubi zjeść opowiada aktor Filip Bobek.
TRÓJMIEJSCA to stały cykl magazynu Prestiż, w którym znani i lubiani opowiadają o swoich ulubionych miejscówkach, głównie tych trójmiejskich, ale nie tylko.
Tym razem o miejscach, które pamięta z dzieciństwa oraz o tym, gdzie najchętniej spędza wolny czas, opowiada komik z Trójmiasta – Adam Van Bendler.