Branża kosmetyczna kojarzy się w większości z kobietami. Nie bez powodu, kobiety mają znacznie większą świadomość i wiedzę dotyczącą swojego ciała, niż mężczyźni, a dzięki temu to właśnie do nich adresowany jest przede wszystkim asortyment kosmetyczny.
Nie jestem specjalistą od gór. Oczywiście znam geografię, byłem wielokrotnie w górach, ale najczęściej po to, by pojeździć na nartach. Spacerowanie, a co dopiero wspinaczka nigdy nie było na liście moich priorytetów.
Grudzień 2020 roku. Księżyc w pełni. Idealny dzień na obejrzenie „Na srebrnym globie” Andrzeja Żuławskiego, jednego z najbardziej metafizycznych polskich filmów. To trzygodzinna podróż w nieznane.
Nie jest łatwo znaleźć ludzi, którym chce się coś robić. Nie zawodowo, bo przecież większość z nas pracuje i nie tylko po to, by się utrzymać, ale i zapewne z wyższych pobudek.
Przyznam szczerze – choć Filip Bajon to reżyser ze sporym dorobkiem - to moja pierwsza świadoma styczność z bohaterem naszej okładki pojawiła się przy projekcji „Kamerdynera”.
Za nami drugi rok pandemii, która mocno przemodelowała gospodarkę na świecie. Jednym z beneficjentów zmian jest rynek jachtowy.
Gdy przed laty trafiłem przypadkiem na utwór „Rien Ne Va Plus” byłem przekonany, że to numer nagrany w latach 70. przez jakąś amerykańską formację rodem z Nowego Jorku.
Mimo trwającej pandemii staramy się żyć. Nie będę się wdawać w dyskusje jakie toczą przeciwnicy i zwolennicy szczepień. Nie należę ani do „covidian”, ani do „foliarzy”.
Nie ma chyba nikogo kto by choć raz w życiu nie próbował ułożyć puzzli. Ta zabawa dedykowana osobom, które potrafią wykazać się cierpliwością zawojowała cały świat.
Trudno sobie wyobrazić osobom pełnosprawnym ruchowo jak naprawdę wygląda życie osób niepełnosprawnych. Oczywiście wyobraźnia podsunie pewne obrazki, ale to jednak będzie tylko wyobraźnia, a nie realne życie.