Gdy liście spadają, a dni stają się krótsze, nic nie działa lepiej niż dobra opowieść. Polecamy więc cztery tytuły, które wciągają od pierwszej strony – od melancholijnych Żuław, przez duszne miejskie ulice, po ironiczne refleksje o śmierci i mroczne tajemnice przeszłości. Idealne lektury na jesienne wieczory, które zostają w pamięci.



