Niedawno odkryliśmy nową kartkę z kalendarza: kwiecień. A wiadomo, że kwiecień to plecień, co oznacza, że w tym miesiącu nie ma nic pewnego. Pierwsze przebłyski promieni słonecznych co prawda napawają optymizmem … ale, jak powiedziała nam jedna z ilustratorek, może też pojawić się lekki strach oraz ekscytacja przed tym, co nieznane. Joannę Świerkosz fascynują wrzeszczańkie kamienice przy Jaśkowej Dolinie, które owiewa od lat aura tajemnicy. Tworzy właśnie serię ich ilustracji na każdą porę roku. Hania Złotowska realizuje swoje marzenie o zamieszkaniu w hamaku pośród budzącej się do życia w kwietniu przyrody. Co przyniesie kwiecień? Jakie wy macie plany po tej wyjątkowo chłodnej zimie?
ilustratorka, graficzka i Kokosowa mama. W wolnym czasie układa puzzle, jeździ na desce i odkrywa nowe lokalizacje spacerowe z Kokosem
ilustratorka, człowiek wielu pasji, robi wszystko po trochu, niestrudzony zbieracz starych przedmiotów, w wolnym czasie lubi dreptać po lesie, najchętniej zamieszkałaby w hamaku pod kokosową palmą;