Trzej muszkieterowie Aleksandra Dumasa, powieść która od lat znajduje się w kanonie literatury młodzieżowej, stała się dla twórców spektaklu – Teatru Alatyr – pretekstem do cofnięcia się w czasy swojego dzieciństwa. Spektakl zobaczymy na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego w dniach 5 – 6 czerwca 2018.
Wspomnienia chłopięcych gonitw, podwórkowych gier, wspinaczek po drzewach i rowerowych wypraw łączą się tu z pierwszymi fascynacjami literackimi i filmowymi.
– Pamiętamy emocje, które towarzyszyły nam przy lekturze książek Alfreda Szklarskiego, Karola Maya, Juliusza Verne’a, pamiętamy nadawane w telewizji w niedzielne przedpołudnia hollywoodzkie filmy kostiumowe. Była w nas potrzeba, aby odbywać podróże do odległych krajów i przeżywać przygody, które można by było później opowiadać – mówią autorzy spektaklu.
W rzeczywistości lat ’90 mało którzy rodzice mogli pozwolić sobie na wysłanie dziecka za granicę, zapisanie go na kurs jazdy konnej, albo lekcje szermierki. Miejscami dziecięcych zabaw były podwórka z kilkoma drzewami, piaskownicą i pordzewiałym trzepakiem stojącym przed śmietnikiem. Tam poznawało się znaczenia słów takich jak przyjaźń i odwaga, tam przeżywało się najbardziej pamiętne chwile.
W opowieści o tym, jak dzielny d’Artagnan usiłuje zostać jednym z królewskich muszkieterów, kryje się pochwała zabawy i fantazji, lojalności względem przyjaciół oraz tęsknota za czasami, w których nie było nic złego w noszeniu krótkich spodenek i bieganiu po dachach garaży. Dla dorosłych spektakl jest nostalgicznym przypomnieniem o tym, że i oni byli kiedyś dziećmi. Dla dzieci to przykład, że zabawa na podwórku może być bardziej ekscytująca od gier komputerowych.