Bizancjum na czterech kołach, kwintesencja luksusu, wyznacznik motoryzacyjnych trendów i samochód, obok którego nie sposób przejść obojętnie – Mercedes klasy S to charyzmatyczna limuzyna, która już od 1972 roku jest symbolem wybitnego komfortu. W najnowszej odsłonie słowa „wybitny komfort” nabierają jednak zupełnie nowego znaczenia. 

Przed salonem BMG Goworowski w Gdyni czekała na nas czarna S Klasa w wersji long z silnikiem 560 4Matic. Pierwsze wejrzenie i od razu dylemat, siadać za kierownicą, czy na tylnym siedzeniu. Na szczęście czas był i na to, i na to. 

Nowa topowa limuzyna Mercedesa wyróżnia się odświeżoną stylistyką - ma m.in. zmieniony grill, nowe zderzaki i lampy Multibeam LED oraz inne wzory felg. W środku dominującym elementem są dwa duże ekrany o przekątnej 12,3 i wysokiej rozdzielczości – to rozwiązanie Mercedes pokazał niedawno w nowej klasie E. Umieszczone pod wspólną taflą szkła, tworzą one panoramiczny kokpit.

SAMOCHÓD ZADBA O TWÓJ NASTRÓJ 

We wnętrzu przepych bije po oczach, każde spojrzenie i każdy dotyk są doświadczeniem luksusu. 300 energooszczędnych diod LED oświetla wnętrze auta, a system Comand Online reguluje jasność każdej pojedynczej diody. Tak działa nastrojowe oświetlenie Ambiente w 64 barwach: tworzy ono wyjątkowo różnorodne światło, inscenizując wystrój wnętrza niczym dzieło sztuki.

Odnowiona Klasa S to pierwszy seryjnie produkowany samochód z układem kontroli komfortu Energizing. Systematycznie wykorzystuje on funkcje wentylacji (w tym rozpylacz zapachów) oraz foteli (podgrzewanie, wentylację, masaż), podgrzewanie podłokietników oraz oświetlenie i nagłośnienie, umożliwiając skonfigurowanie specyficznego programu wellnesS dopasowanego do nastroju i potrzeb kierowcy i pasażerów. 

NA TYLNYM FOTELU

Na tylnym fotelu każdy prezes będzie zadowolony. Pasażer siedzący z tyłu po prawej stronie może na fotelu Executive w pełni delektować się także długimi podróżami. Fotel ten można naciśnięciem przycisku rozłożyć do wygodnej pozycji leżącej. Połączenie podparcia łydek i podnóżka tworzy komfortową powierzchnię do leżenia.

W połączeniu z pakietem Chauffeur pozycję leżącą zewnętrznego fotela tylnego z prawej strony można podczas przerw w podróży jeszcze rozszerzyć. Po wyjęciu zagłówka fotela obok kierowcy, jego oparcie można całkowicie złożyć, wydłużając tym samym powierzchnię do leżenia. Ochronę pasażera przy mocno pochylonym oparciu zwiększa specjalna poduszka (cushion). 

PONADPRZECIĘTNA INTELIGENCJA

Ok, przyznaję, trochę się zasiedzieliśmy. Taki to samochód. Czas jednak ruszyć w trasę. Czterolitrowa benzyna V8 Biturbo o mocy 469 KM i momencie obrotowym równym 700 Nm to zupełnie nowa konstrukcja w silnikowej gamie Mercedesa, która potrafi sprawić wiele radości. Mocy nie brakuje, a gdy pełne możliwości nie są potrzebne, cztery cylindry są odłączane, co wpływa na ekonomikę jazdy. 

Ucząc się obsługi nowej klasy S nasuwa się pytanie jak inteligentny może dziś być samochód? W tym przypadku zrobiono następny znaczący krok w kierunku autonomicznej jazdy dzięki udoskonaleniu systemów z rodziny Intelligent Drive. Aktywny asystent kontroli odległości Distronic może wspierać kierowcę w oparciu o przebieg trasy i wygodnie regulować prędkość samochodu oraz odstęp od poprzedzających pojazdów przy prędkości do 210 km/h. 

WSPOMAGANIE KIEROWCY

Aktywny asystent awaryjnego zatrzymania wkracza do akcji, gdy kierowca nie zareaguje na kilkukrotne wezwania inteligentnej funkcji ostrzegania „Hands-off”, aby położyć ręce na kierownicy. Wyhamowuje on samochód na pasie ruchu aż do zatrzymania. Aktywny asystent zmiany pasa ruchu pomaga przy prędkości od 80 do 180 km/h komfortowo zmienić pas ruchu, gdy kierowca zainicjuje ten manewr uruchamiając kierunkowskaz, a system rozpozna, że pozwala na to sytuacja na drodze.

PEŁNA SYMBIOZA

Czujniki, kamery i systemy wspomagania potrafią rejestrować złożone sytuacje podczas jazdy oraz reagować wspomagająco, a czasem nawet autonomicznie. To znacząco odciąża kierowcę oraz umożliwia łagodzenie wielu niebezpiecznych sytuacji, a nawet uniknięcie niektórych z nich. Takie nieocenione zwiększenie bezpieczeństwa jest istotą Mercedes-Benz Intelligent Drive.

Jednak inteligentna, przyszłościowa jazda oznacza i umożliwia jeszcze coś więcej: w szczególności kompleksową interakcję i sieciowe połączenie człowieka, pojazdu i środowiska zewnętrznego. Limuzynę Klasy S można już dziś zaparkować i wyparkować zdalnie, kierując samochodem za pomocą smartfona, a wieloma systemami steruje się fascynująco intuicyjnie gestami palców lub głosowo. 

CENA NIE GRA ROLI

Mercedes S Klasa to limuzyna kompletna, posiadająca na wyposażeniu wszystko co można sobie wyobrazić, a jazda nią to czysta poezja. W tym segmencie samochodów czynnikiem decydującym o zakupie rzadko kiedy jest komfort jazdy, cena, czy lista wyposażenia, bo te u każdego producenta są porównywalne. Tego typu samochody kupuje się sercem. 

Ale skoro o cenie już mowa to za nową S Klasę trzeba zapłacić minimum 405.500 zł brutto (S 350d). Bardzo bogato i ponadstandardowo wyposażona wersja S 560 4MATIC L, którą jeździliśmy wyceniona została przez dilera BMG Goworowski na 781 tys. zł brutto, w podstawowej wersji wyposażenia kosztuje 553 tys. zł. Ceny najbardziej luksusowej wersji Maybach zaczynają się od 651 tys. zł, a najmocniejsza w rodzinie wersja AMG S 65 L to wydatek minimum 1.108.500 zł.