Jak sprawić żeby niewielki domek letniskowy, wypoczynkowy lub weekendowy nie wyglądał jak tymczasowy barak? Albo – co gorsza - domek Baby Jagi? Odpowiedzią jest Light House, prototyp lekkiego i mobilnego domku letniskowego opracowany przez Jana Sikorę i Andrzeja Marka z trójmiejskiej pracowni Marek+Sikora Architektura.
Architektura mobilna pozwala uniknąć długotrwałej budowy i jednocześnie daje możliwość łatwej zmiany lokalizacji budynku. Koncepcja Light House to niewielki dom mobilny, utrzymany w nowoczesnej, minimalistycznej estetyce.
Budynek składa się z 8 prefabrykowanych elementów skręcanych w docelowej lokalizacji domu. Niewielka bryła domku spełnia wszystkie podstawowe warunki stawiane przed tego typu budynkami: jest lekka, mobilna, tania, szybka w montażu, a dodatkowo estetyczna i wygodna w użytkowaniu.
- Light House jest także „lekki” wizualnie. Projektując budynek staraliśmy się usunąć wszelkie zbędne elementy, pozostawiając esencję niewielkiego domku wypoczynkowego. Budynek jest lekki, bo otwarty na otaczający krajobraz. Zawieszony nieco ponad terenem oferuje duże przeszklenia i dwa rozległe tarasy zachęcające do interakcji z otoczeniem.
Na parterze projektanci zaplanowali część dzienną, kuchni oraz łazienkę z prysznicem. Dodatkowa przestrzeń mogąca pełnić funkcję sypialni została wygospodarowana nad kuchnią.
Elewacje zostały wykonane z drewnianych elementów tworzących rodzaj poziomych listewek. Cześć z nich została nieco wysunięta przed lico elewacji i tworzy rodzaj rusztu częściowo osłaniające duże przeszklone partie budynku i wyciszające przestrzeń jednego z tarasów.