BMW X6 - Atletyczny władca dróg

Krzysztof Nowosielski

Czy możliwe jest stworzenie dużego, uterenowionego samochodu, który prowadzi się jak sportowy hatchback? BMW X6 udowadnia, że tak. W komfortowych warunkach mieści 4 pasażerów, ma obszerny bagażnik, a jego prowadzenie pod każdym względem i w każdym zakresie jest idealne. 

Szerokie. Muskularne. Dynamiczne. Stylistyka nadwozia od lat robi wrażenie. Potężne wloty powietrza zdradzają sportowe geny i pozwalają domyślić się, jaka moc drzemie pod maską. Zasiadając we wnętrzu X6 zauważam to, co w BMW charakterystyczne od kilku lat. Po pierwsze jakość wykończenia, która jest wyśmienita. Po drugie, ilość elektroniki i technologii, która jest przytłaczająca. Najnowsze X6 to właściwie uterenowione BMW serii 5, z wieloma elementami zapożyczonymi nawet z serii 7. Tym samym ilość zastosowanych w nim systemów bezpieczeństwa i zwiększenia komfortu jest naprawdę imponująca.

Niemal wszystko regulowane jest elektrycznie. Ustalić można nawet kąt otwarcia pokrywy bagażnika, a także wybrać jedną z kilku opcji kolorystycznych podświetlenia kokpitu. Nie wspominając o tym, że rozbudowany system multimedialny umożliwia zapoznanie się z wirtualną instrukcją obsługi, wraz z animacjami pokazującymi działanie niektórych elementów na centralnym monitorze.

Ale ponieważ X6 to właściwie „coupe”, najwięcej uwagi należy poświęcić prowadzeniu. Pod tym względem ten model wyznaczył swoiste standardy już w pierwszej generacji. X6 prowadzi się w absolutnie doskonały sposób i to pomimo dużego, ciężkiego i przede wszystkim wysokiego nadwozia. Dzięki napędowi na wszystkie koła olbrzymie BMW jest stabilne jak Wielki Kanion. Jazda w zakrętach przy większej prędkości jest bezpieczna, czuć, że moment obrotowy jest rozkładany na poszczególne koła i trudno jest wpaść w poślizg. 

Dostępne są różne tryby jazdy. W najdynamiczniejszym z nich, elektronicznie generowany obraz zegarów zmienia swój styl i barwę. Silnik staje się bardziej słyszalny, reakcję na wciśnięcie gazu są szybsze, bardziej precyzyjne, podobnie jak działanie układu kierowniczego. Co ciekawe, da się to wyczuć nawet przy stosunkowo niedużej prędkości. 

Jadąc mokrą, krętą drogę aż trudno uwierzyć, że prowadzi się tak wielki i ciężki samochód. W testowanym, użyczonym nam przez dealera Bawaria Motors, egzemplarzu pracował 3-litrowy, 6-cylindrowy diesel o mocy 313 KM i 630 Nm. Motor został połączony z 8-biegową przekładnią automatyczną, która poprzez układ xDrive przekazywała napęd na wszystkie koła. Osiągi tego prawie 5 metrowego samochodu o masie ponad 2 ton są więcej niż doskonałe. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 5.8 sekundy, prędkość maksymalna wynosi 240 km/h, a średnie zużycie paliwa według producenta powinno się „zamknąć” w okolicy 8 litrów ON na 100 km.

Jedno natomiast nie ulega wątpliwości - w kwestii pogodzenia wielkości i doskonałości prowadzenia, BMW wybiło tym modelem poprzeczkę wysoko. Bardzo wysoko. Jak zwykle zresztą… Ta doskonałość ma oczywiście swoją cenę. BMW X6 xDrive40d w bazowej wersji kosztuje 349 500 zł brutto. Dodatkowe wyposażenie, zainstalowane w testowanym egzemplarzu podnosi jego cenę do 464 811 zł. Samochód oferowany jest przez Bawaria Motors w Gdańsku w leasingu BMW Comfort Lease z miesięczną ratą 5213,37 zł, na okres 36 miesięcy przy opłacie wstępnej 116 202,75 zł.