W roli głównej: orzech włoski
PROJEKT: WIESIA WARSZAWSKA, EXTRAVAGANZA
Drewno orzecha włoskiego ze względu na swoją twardość, unikalny rysunek i zachwycającą barwę jest jednym z najwyżej cenionych na rynku. Jego szlachetność została doceniona przez najbardziej luksusowe marki produkujące meble oraz podłogi. I to ono właśnie zostało wybrane jako baza wyjściowa do projektu wnętrza blisko stumetrowego apartametu usytuowanego w bezpośrednim sąsiedztwie gdańskiej mariny.
Projekt miał być utrzymany nie tylko w kolorystyce współgrającej z bogactwem odcieni tego drewna, ale i spełniać funkcje przyjazne dla czteroosobowej rodziny przyjeżdżającej tu na wypoczynek w każdy wolny weekend. Inwestorzy zaufali projektantce, która zaproponowała zmianę pierwotnych funkcji i zastosowanie szarości i bieli jako kolorów dominujących.
Filozofia całego wnętrza oparła się więc na spokojnej kolorystyce połączonej z szykiem i jednolitością form oraz na minimaliźmie współgrającym z przepychem faktur i luksusem materiałów. Powiększona po zmianie funkcji o ponad 20 m2 strefa dzienna, oddziela strefę nocną rodziców od części przeznaczonej dla dzieci. W każdej z nich znalazła się garderoba, łazienka oraz sypialnia. Tym sposobem wszyscy spotykają się pośrodku apartamentu.
W tej centralnej części znajduje się wypoczynek, w którym króluje jasnoszara sofa o wspaniałych, regularnych kształtach, której modułowe elementy umożliwiły indywidualną, idealnie pasującą do układu kompozycję. Na ścianie z tv i sprzętem audio znalazło się miejsce na duże wiwarium obudowane płytami z betonu architektonicznego. Rośliny znajdą w nim dla siebie idealne warunki do życia.
Tuż za wypoczynkiem znajduje się jadalnia, z której jest wyjście na duży, słoneczny taras. Stół jadalniany wykonany jest z aluminium pokrytego cienką warstwą lakierowanego forniru. Wykonanie takiego stołu z drewna byłoby niemożliwe. Holenderska marka Acro Slim ma jednak unikalne technologicznie rozwiązania pozwalające na tak cienkie blaty, o dł. sięgającej nawet 360 cm.
Obrotowe krzesła, które zostały dobrane do tego stołu mają tzw. system powracania. nie musimy nigdy ich ustawiać, ani poprawiać, same wracają do swojej pozycji i dzięki temu zawsze utrzymują harmonijny układ. Za kuchnią, zaprojektowaną indywidualnię przez autorkę projektu znajduje się ściana pokryta płytami mdf, w której ukryte są drzwi do strefy nocnej i łazienek. Projektantka celowo nie użyła klamek, by zwiększyć efekt jednolitości i czystości formy.
Granicą wyspy kuchennej jest biokominek, tak samo jak wiwarium obudowany betonem. Na ścianach w każdym pomieszczeniu widoczne ekrany i przyciski knx zarządzają nie tylko oświetleniem, ale i ogrzewaniem, nagłośnieniem, czujnikami ruchu, temperatury, wilgotności, stężenia dwutlenku węgla oraz alarmem.
Sypialnia rodziców i ich łazienka, odzielona tylko szklaną ścianą, utrzymane są również w identycznych barwach. W obu pomieszczeniach króluje oszczędna, spartańska forma. Organiczne baterie, grzejnik, który jest szczytem designu i wygląda trochę jak szafka, arcyminimalistyczny przycisk spłuczki oraz półka z podpórką na książkę oparta na brzegach wanny tworzą spójną, harmonijną kompozycję. Wprowadzają porządek, ład i spokój.