Choć styczniowe wieczory nie należą do najprzyjemniejszych, to jednak restauracja Cyrano et Roxane w Sopocie zadbała o to, by zabrać swoich gości w niezwykłą podróż, na południe Francji. W przedostatni czwartek stycznia odbyła się tu niecodzienna degustacja win, którą wspólnie poprowadzili: właściciel restauracji Marc Petit i zaproszeni goście - Patrice Vayssette z żoną Nathalie, winiarze z regionu Gaillac.
Wystarczyła dosłownie chwila, by poczuć atmosferę, zapach, a przede wszystkim smaki Gaskonii.
– Jestem Gaskończykiem i staram się być ambasadorem południowej Francji w Trójmieście – podkreśla Marc Petit, właściciel sopockiej restauracji Cyrano et Roxane. – Zależy mi na tym, by gościom podawać autentyczne dania z tamtejszej kuchni, a nie „adaptowane”. Stąd sprowadzam oryginalne produkty od lokalnych dostawców, a dania w menu to w większości potrawy przygotowywane według starych, rodzinnych przepisów. Bardzo ważne jest dla mnie oczywiście samo wino. Sprowadzam je z małych winnic, od winiarzy, których znam osobiście. Dwa razy w roku zapraszam ich tu, do Sopotu, by wspólnie zorganizować wieczór degustacyjny tak, jak właśnie dziś – dodaje właściciel.
Tym razem goście mieli okazję spróbować różnych odmian wina Gaillac, do którego podawano typowe, francuskie, wiejskie dania. Zachwycały one z jednej strony prostotą, z drugiej pełnią smaku. Wieczór rozpoczął się przystawką w postaci szaszłyka z wątróbką drobiową (mini brochette de foies de volaille) oraz tradycyjną zupą z bobu (soupe de fèves traditionelle).
Danie główne stanowił "fresinat" – karkówka confit i puree z białej fasolki, po którym podano zapiekany kozi ser Cabecou z miodem i migdałami (Cabecou gratiné au miel et aux noix). Na deser goście uraczeni zostali tartą z jabłkami (croustade aux pommes). Każdej z potraw towarzyszyła lampka innego wina, którego historię opowiadał winiarz z Domaine Vayssette.
Region Gaillac jest jednym z najstarszych regionów winiarskich we Francji i Europie. Produkuje się tutaj wina musujące, aromatyczne i świeże wina białe, lekkie wina różowe, a także dobrze zbudowane, taniczne wina czerwone. W skład apelacji wchodzą bardzo stare szczepy, które wcale, lub bardzo rzadko występują w innych regionach winiarskich: "duras", "braucol" (odmiany czerwonych winogron), "mauzac", "loin-de-l'oeil" (odmiany białych winogron).
Restauracja Cyrano et Roxane znajduje się na tzw. Małym Monciaku (górna część ul. Bohaterów Monte Cassino), tuż przy torach kolejowych. Piwnica pełna wina, a nad nią mała tawerna – w środku ściany zdobione obrazami i cytatami z dramatu Cyrano de Bergerac, kuchenne drobiazgi, ozdobne souveniry, trochę książek i mnóstwo przysmaków – tak wygląda kulinarna ambasada Francji w Sopocie.
Właściciel restauracji Cyrano et Roxane Marc Petit zakochał się w Polsce, a przede wszystkim w Polce, w swojej żonie Marii. Trójmiasto zainspirowało go tak bardzo, że wydał książkę „Gaskończyk w kraju Solidarności”, pełną humoru i wnikliwych spostrzeżeń opowieść o spotkaniu dwóch kultur i o naszym kraju widzianym z perspektywy potomka d’Artagnana i Cyrano de Bergeraca.