Genius loci na Szafarni
Szafarnia to niezwykle urokliwe miejsce, enklawa spokoju w samym centrum miasta. Tutaj znajduje się wyjątkowy apartament – zaprojektowany przez architektów Małgorzatę i Marka Kolesińskich. Położony nad Motławą, z niepowtarzalnym widokiem na panoramę starego Gdańska, z dominującą nad pobrzeżem kanału ikoną miasta – Żurawiem Gdańskim.
J uż sama droga prowadząca do tego miejsca wzbudza zachwyt. Patrząc na stojące u nabrzeża jachty, możemy mieć przedsmak tego, co ujrzymy za chwilę. Wyjątkowa gościnność gospodarzy współgra z ciepłym charakterem wnętrza. Na 146. metrową przestrzeń składa się: hol, przestronny salon połączony z kuchnią, klimatyczny gabinet, sypialnia połączona z łazienką i garderobą, łazienka dla gości oraz kilka pojemnych schowków.
Głównym zamierzeniem architektonicznym było połączenie klasycznych form z nowoczesnymi. Znakomitym dopełnieniem była przejrzystość linii i gra świateł. Całość utrzymana w ciepłej konwencji. Przestrzeń nie tylko spowija gra świateł, lecz również gra kolorów: głęboka czerń, biel i niemalże wszystkie odcienie szarości. Pod stopami dodatkowych wrażeń estetycznych dostarcza drewniana podłoga Merbau.
Zadaniem architektów było zaprojektowanie przestrzeni w apartamencie o szczególnych walorach lokalizacyjnych. Wydobycie genius loci i ciekawa aranżacja dla bywającego w świecie i wymagającego klienta, stały się wyzwaniem projektu. Charakterystyczna przestrzeń ostatniej kondygnacji budynku wymagała podkreślenia i zorganizowania indywidualnych oczekiwań użytkowych klienta.
– Zamierzaliśmy wyeksponować walory widoku, ale też stworzyć niebanalne wnętrze godne tego otoczenia – mówią Małgorzata i Marek Kolesińscy, ze studia K-Projekt. – Otwarta przestrzeń salonu z ascetyczną i dopracowaną do perfekcji kuchnią musiały korespondować ze scenicznym widokiem zza okna. Zaciszny gabinet z wyjściem na zewnętrzny balkon miał stać się ostoją pracy i kontemplacji, a kiedy trzeba miejscem do wypicia kawy w upalne popołudnie. Wszystko to zorganizowane bez odwracania uwagi od najistotniejszych funkcji mieszkalnych – dodają architekci.
Zastosowanie wysokich na całe pomieszczenia współczesnych drzwi lakierowanych podkreśla wysokość pomieszczeń i nawiązuje do wertykalnych elementów gotyku zza okien. Majestatyczna bryła Kościoła Mariackiego widocznego z apartamentu, narzuciła ascezę wyrazu użytych we wnętrzu materiałów, bieli i szarości lakierów, chropowatości natury kamienia na blatach. Kolorystyka szanująca wartość użytych materiałów miała stanowić równowagę między powagą a ciepłem.
Z funkcjonalnego holu kroki prowadzą do salonu, którego harmonijną częścią jest kuchnia. Biel ścian kontrastuje z czarnym blatem kuchennym. Poczucie komfortu w salonie to przede wszystkim niezmiernie wygodna i miękka kanapa, udekorowana kilkoma poduszkami. Naprzeciw gospodarze umieścili stół jadalny, który jest prawdziwym, designerskim dziełem sztuki. Uwagę w salonie przyciąga duma właścicieli – stara porcelanowa kolekcja waz z Miśni, pierwszej europejskiej manufaktury porcelany, założonej w 1710 roku przez Augusta II Mocnego.
Po lewej stronie od głównego wejścia znajduje się miejsce pracy gospodarzy – gabinet. Atutem tego pomieszczenia jest olbrzymi taras usytuowany pomiędzy dwoma budynkami.
Centralne miejsce zajmuje stare, dębowe, biurko, które nadaje wnętrzu eklektycznego stylu. Na biurku stoi oryginalna lampa giełdowa. Do przerwy w pracy i do odpoczynku zachęca imponująca kanapa firmy Bretz w kolorze ciemnej wiśni. Na suficie gabinetu, jak i całego apartamentu umieszczono serię nowoczesnych lamp, również marki Bretz.
W dalszej części domu znajduje się sypialnia z podwieszanym sufitem. To miejsce to swoisty buduar. Na środku pokoju umiejscowiono olbrzymie łoże. Stylistyka tego wnętrza nadaje mu niepowtarzalny charakter. Wszędzie króluje tutaj biel. Prosto z sypialni przechodzimy do ekskluzywnego salonu łazienkowego. Na podwyższeniu stoi głęboka wanna. Przestrzeń osobistą tworzy także garderoba jedno z ulubionych miejsc właścicielki.
Specjalnie dla Gości przygotowano łazienkę utrzymaną w kolorystyce czerni i bieli, wyposażoną w funkcjonalną i designerską armaturę. Spojrzenie z okiem apartamentu zamieszczonego na ostatnim piętrze wzbudza podziw. Urokliwa cześć starówki gdańskiej odbija się w wodach Motławy. Usytuowanie tego miejsca umożliwia poruszanie się pieszo do zabytkowej części Gdańska, a zarazem oddzielone wodą daje poczucie odrębności od zgiełku miasta i turystów. Miejsce to zachęca do zamieszkania.