Na jego obrazach linia staje się horyzontem, światło – emocją, a cisza gęstnieje jak powietrze przed burzą. Łukasz Patelczyk – malarz, którego prace balansują między romantycznym pejzażem a geometryczną abstrakcją – został laureatem XXIV edycji Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, jednego z najważniejszych w Polsce wyróżnień za osiągnięcia w dziedzinie malarstwa. Uroczystość wręczenia nagrody i wernisaż wystawy odbyły się 3 października w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku. Wystawę można oglądać do 14 grudnia 2025 roku.
Urodzony w 1986 roku w Wejherowie, absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, Łukasz Patelczyk od lat rozwija swój rozpoznawalny język – pełen spokoju, konstrukcyjnej dyscypliny i emocji ukrytych w precyzyjnych liniach. Każde płótno to dla niego próba uchwycenia relacji między duchowością a światem cyfrowym, między wzruszeniem a strukturą. Malarstwo jest tu nie tyle zapisem rzeczywistości, co metodą jej rozumienia – i to właśnie ta postawa sprawiła, że w 2025 roku artysta został laureatem Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, jednego z najważniejszych wyróżnień w polskim malarstwie.
Kapituła pod przewodnictwem prof. Anny Markowskiej-Kutaj uhonorowała go „za wprowadzenie poprzez swoje malarstwo unikalnego dialogu między klasyczną tradycją romantycznego pejzażu a chłodną, analityczną abstrakcją geometryczną.” Nie sposób o tym dialogu mówić bez odwołania do samego doświadczenia patrzenia. Patelczyk – jak zauważa Markowska-Kutaj – nie maluje pejzaży po to, by je podziwiać, ale by je zakwestionować.
- Artysta w zaskakujący sposób komentuje współczesną nadmiarowość obrazów, ich łatwą dostępność i dążenie do zatrzymania wzroku widza. Interwencja przezroczystych przesłon w pierwszy plan bezludnych i bezosobowych pejzaży kwestionuje nie tylko umiejętność widzenia i rozumienia, ale także możliwość posiadania. Ta dziwna niedostępność i obcość świata przedstawionego przez Łukasza Patelczyka czyni widza intruzem. Nie pozwala mu na posiadanie i zawłaszczanie świata. Świat Patelczyka nie jest ani atrakcją, ani zasobem, co zmienia doświadczenie patrzenia w niezwykle cenne przeżycie – komentuje przewodnicząca kapituły.
To malarstwo wymaga ciszy. W świecie, w którym obrazy przychodzą do nas tysiącami dziennie, Patelczyk proponuje sztukę wolnego spojrzenia.
Świat różanych warstw, 2024, olej na płótnie, 120 x 100 cm
Moon Glass, 2021, olej na płótnie, 100 x 80 cm
Spadające gwiazdy, 2018, olej na płótnie, 120 x 100 cm
wystawa Młode Malarstwo Polskie, Muzeum Narodowe w Gdańsku, 2019
Kula, 2024, olej i akryl na płótnie, 70 x 50 cm



