Głodny Niedźwiedź

Restauracyjna jakość, codzienna wygoda

Głodny Niedźwiedź to marka, która udowadnia, że catering nie musi być kompromisem między smakiem a wygodą. Wręcz przeciwnie – może być kulinarną przyjemnością, która na co dzień przypomina wizytę w dobrej restauracji.

Za tą ideą stoją Katarzyna i Piotr Głuchowscy – małżeństwo, które połączyło pasję do jedzenia z biznesową wizją. On – kucharz z doświadczeniem w prestiżowych, gwiazdkowych restauracjach. Ona – menedżerka z wyjątkowym talentem do zarządzania i rozwijania firmy. Wspólnie stworzyli markę, która w zaledwie kilka lat urosła z trójmiejskiego projektu w ogólnopolską sieć, zatrudniającą dziś setki osób i codziennie karmiącą tysiące Polaków.

Smak, który robi różnicę

Podstawowa zasada Głodnego Niedźwiedzia brzmi: restauracyjna jakość w pudełku. Każde danie jest przygotowywane tak, by cieszyło nie tylko podniebienie, ale i oczy – z dbałością o detale, sezonowość i balans smaków. To nie jest produkcja taśmowa – to kuchnia, w której liczy się pomysł, świeżość i pasja.

Menu łączy polską tradycję ze światowymi inspiracjami. Obok ragu z wołowiny na czerwonym winie pojawiają się kotleciki z kiszonej kapusty w sosie grzybowym, a tuż obok focaccia z pieczonym tofu i baba ghanoush. Są dania fit, opcje wegetariańskie i wegańskie, bogate w białko propozycje dla aktywnych – zawsze opisane i oznaczone pod kątem alergenów. Do tego świeżo wyciskane soki, domowe lemoniady i desery, które sprawiają, że przerwa w pracy czy chwila w domu staje się małą ucztą.

Z Trójmiasta na całą Polskę

Firma zaczynała od kilku punktów w Trójmieście. Dziś Głodny Niedźwiedź dostarcza posiłki do ponad 5000 lokalizacji w całej Polsce. Na samym Pomorzu to już ponad 1500 biur, do których każdego dnia trafia świeży catering. Sekret? Logistyka dopracowana do perfekcji i zespół, który łączy gastronomiczne rzemiosło z nowoczesnym podejściem do biznesu. Dzięki temu jedzenie trafia do odbiorców zawsze na czas – świeże, różnorodne i gotowe do zjedzenia.

Sekret tkwi w szczegółach

Głodny Niedźwiedź stawia na maksymalną samowystarczalność. Dlatego większość dodatków przygotowuje sam – od domowych sosów i marynat, po własne kiszonki (z których szczególną dumą jest kimchi). Bazuje na lokalnych dostawcach i komponuje menu zgodnie z rytmem sezonu, a receptury są stale udoskonalane. Nawet pieczywo powstaje w oparciu o autorskie receptury, aby zachwycić świeżością i smakiem. To właśnie te małe, konsekwentne działania sprawiają, że posiłki Głodnego Niedźwiedzia wyróżniają się na tle konkurencji.

Benefit, który naprawdę działa

Świeże posiłki dla pracowników to coś znacznie więcej niż modny dodatek – to benefit, który realnie podnosi komfort pracy i motywację zespołu. Dlatego właśnie Głodny Niedźwiedź stworzył aplikację GN LUNCHapp dzięki której już wkrótce pracodawcy będą mogli zaoferować swoim ludziom codzienne, zdrowe jedzenie bez konieczności utrzymywania kantyny czy podpisywania skomplikowanych umów z cateringami.

Mechanizm jest prosty: pracodawca ustala miesięczny limit dofinansowania (do 450 zł na osobę – kwota całkowicie zwolniona z ZUS), a pracownik zamawia ulubione dania w intuicyjnej aplikacji. Pełna przejrzystość, brak formalności, zero marnowania budżetu – każdy sam decyduje, na co wyda swój limit i w każdej chwili może go samodzielnie zwiększyć.

Dla firmy to wygodne i korzystne rozwiązanie podatkowe, dla pracownika – codzienna porcja zdrowej energii bez wychodzenia z biura. W efekcie zyskują wszyscy: zespół, HR i… atmosfera w pracy.

Misja z apetytem na więcej

Historia Głodnego Niedźwiedzia to dowód na to, że wizja i pasja mogą zmienić codzienność tysięcy ludzi. Marka nie tylko dostarcza jedzenie – dostarcza komfort, energię i chwilę kulinarnej przyjemności w ciągu dnia.

Bo gdy jesteś głodny… dobrze trafiłeś.