Klimaty
Trójmiejskie Targi Twórców, które przyciągają
tłumy
Klimaty
Trójmiejskie Targi Twórców, które przyciągają tłumy

Klimaty stały się jednymi z najchętniej odwiedzanych targów w Trójmieście. Jak myślicie, dlaczego?
Mirka: Klimaty startowały w momencie, kiedy na trójmiejskim rynku brakowało tego typu wydarzenia. W krótkim czasie zdobyły popularność, naszym zdaniem dzięki temu, że poziom twórców jest wysoki, a wystawcy przyjeżdżają z całej Polski.
Ania: Kolejny powód, to lokalizacja - Stary Maneż, piękny, historyczny budynek w sercu miasta, który jest idealnym tłem dla naszego wydarzenia. Lubiany przez wystawców i gości. Znajdujemy się na terenie tętniącego życiem osiedla Garnizon ze wspaniałą ofertą gastronomiczną, która przyciąga mieszkańców. Targi zawsze odbywają się w niehandlowe niedziele. To świetny pomysł na spędzenie wspólnie czasu z bliskimi i znajomymi.
Jeśli ktoś nigdy nie był na waszych targach, gdzieś słyszał o Klimatach, ale nie wie do końca o co chodzi, to jak byście opisały to wydarzenie? Dlaczego warto na nie przyjść?
A: Klimaty to wydarzenie, które inspiruje, kipi nowymi pomysłami i zachęca do odkrywania wspaniałych marek! To szansa na poznanie fantastycznych ludzi i okazja, żeby wrócić do domu z unikalnymi rzeczami, których nie znajdziesz w zwykłym sklepie. Chcemy promować to, co wartościowe i jakościowe oraz namawiamy do świadomych wyborów.
Obydwie jesteście z Trójmiasta. Czy na targach spotkamy tylko lokalnych twórców czy nie chcecie się tak ograniczać?
M: Od wielu już edycji na targi Klimaty przyjeżdżają wystawcy m.in. z takich miejscowości jak: Bielsko-Biała, Kraków, Łódź, Warszawa czy Poznań. Trójmiejskie Targi Twórców to określenie miejsca, w którym działamy, i w którym powstał pomysł na targi, natomiast od początku zapraszamy wystawców z całego kraju.
Skąd wziął się pomysł na organizację takich targów?
A: Poznałyśmy się z Mirką przy okazji innych projektów, które każda z nas wcześniej prowadziła, połączonych ściśle z rękodziełem. Z czasem obie poczułyśmy potrzebę pokazania szerokiej publiczności twórców, których wspólnie znałyśmy. Były to w większości niewielkie marki, rodzinne manufaktury, które nie miały swoich sklepów czy showroomów, dlatego chwytały różne okazje do pokazania się i z chęcią przyjęły zaproszenie do udziału w naszych targach. W tamtym czasie oferta targowa w Trójmieście nie prezentowała się specjalnie imponująco – mówimy o grudniu 2021. To wtedy odbyła się pierwsza edycja, która została przyjęta z wielką życzliwością i zakończyła się dużym sukcesem. Zdołałyśmy wówczas zgromadzić prawdziwe gwiazdy imprez targowych w Polsce, a Stary Maneż odwiedziły tłumy! Okazało się, że Trójmiasto bardzo czekało na takie targi. Potem wystarczyło jedynie zakasać rękawy i organizować kolejne edycje.
Targi organizujecie we dwie. Myślicie, że we dwie jest łatwiej, czy po prostu był to wspólny pomysł przyjaciółek i dlatego zostałyście w tym razem?
A: Klimaty to nasz wspólny projekt. Obie jesteśmy aktywne zawodowo, a organizacja targów to w zasadzie dodatkowe zajęcie, więc dla każdej z nas to równocześnie spore wyzwanie.
To jakich wystawców spotkamy na targach zależy od waszej selekcji. Jakim kierujecie się kluczem?
M: Po otrzymaniu listy zgłoszeń musimy każdorazowo dokonać bardzo trudnego wyboru. Nie dość, że ogranicza nas liczba stoisk, które mieszczą się w Starym Maneżu, to staramy się również dawać szansę młodym markom, debiutantom, a to oznacza, że nie zawsze możemy zaprosić wszystkich chętnych.
A: Zależy nam bardzo na tym, żeby oferta była bardzo różnorodna – i zawsze staramy się zaproponować idealny mix. Podstawowym kryterium jest jakość i oryginalność. Lubimy marki, które ciekawie i oryginalnie opowiadają swoją historię, również – co niezwykle ważne - przy pomocy zdjęć, które prezentujemy jako zapowiedź przed targami.
