Dom UMK w Gdańsku to nie tylko przestrzeń, lecz prawdziwa opowieść o marzeniach, pasjach i inspiracjach. Projekt ten powstał z rozmów o codziennym życiu i wspaniałych chwilach spędzanych z bliskimi. Punktem wyjścia dla całej koncepcji stała się jedna, szczególna fotografia – ujęcie kuchni, które wytyczyło drogę do stworzenia tego wyjątkowego miejsca.

Ula to osoba przesiąknięta energią, pasją do ludzi i życia – to właśnie zdefiniowało koncepcję tego domu. Pragnęła miejsca, które będzie nie tylko wygodne dla córki Tuli i psa Toto, ale także odzwierciedli jej charakter. W dodatku, Ula wraz ze swoim partnerem Marcinem, wiele lat spędzili w Stanach Zjednoczonych, więc z łatwością można odnaleźć tu amerykańskie akcenty – zarówno w aranżacji, jak i w detalach, które tworzą niesamowitą atmosferę komfortu.

- Ula marzyła o przestrzeni, w której wszystko będzie ze sobą współgrało. O miejscu, które nie tylko zapewni wygodę, ale i dostarczy codziennej radości z przebywania w nim – mówi projektantka Monika Potorska. - W tej wizji znalazły się zarówno elementy wygody codziennego życia, jak i akcenty bardziej wysublimowane, jak fotościanka do domowych sesji, kino domowe, a także ekspozycja rodzinnych fotografii. To styl który określamy z Ulą jako „gorgeous”. Odnajduję go w przeskalowanych proporcjach, akcentach podkreślających komfort, miękkości materiałów, detalu, cytowaniu stylu klasycystycznego, zabawie tkaninami, kontrastowi – podkreśla.

Nie ma wątpliwości, że sercem domu jest kuchnia. To przestrzeń, która stała się punktem wyjścia dla całego projektu, w dodatku inspirowana jedną fotografią. Kuchnia w domu Uli to miejsce, które scala wszystkie pozostałe strefy. Otwarta strefa dzienna płynnie łączy kuchnię z salonem i jadalnią, tworząc spójną, przyjazną przestrzeń, w której każdy element znalazł swoje miejsce. To miejsce, które integruje rodzinę, przyjaciół i gości, a także zachęca do wspólnego spędzania czasu, rozmów i budowania relacji. Jej funkcjonalność została zaplanowana w taki sposób, aby nie tylko umożliwić wygodne gotowanie, ale i sprawić, że przebywanie w niej będzie czystą przyjemnością.

Przemyślane zabiegi architektoniczne sprawiają, że cały projekt jest nie tylko funkcjonalny, ale także pełen charakteru. Jednym z kluczowych elementów, który wyróżnia ten dom, jest obraz autorstwa Agnieszki Kirzanowskiej-Osińskiej. Dzieło to stało się swoistym „okiem” patrzącym na domową energię, która tętni w tym wnętrzu. Obraz swoim kolorem i subtelnymi odcieniami doskonale współgra z resztą przestrzeni, tonując intensywność barw i dodając wnętrzu głębi. Jego obecność integruje wszystkie odcienie pojawiające się w projekcie, tworząc idealną harmonię.

Dom UMK znajduje się na osiedlu Balans, zaprojektowanym przez architekta Mariana Synakiewicza. To przykład nowoczesnej, ale i funkcjonalnej architektury mieszkaniowej, doskonale funkcjonującej dzięki połączeniu parkingu podziemnego z osobnymi wejściami do domów. To hiszpańskie rozwiązanie sprawia, że klatka schodowa jest otwarta aż do poziomu hali garażowej. Dzięki temu zabiegowi powstała interesująca przestrzeń jadalni, która w przypadku domu Uli została ozdobiona galeryjną balustradą.

- Ta realizacja w Gdańsku to przykład, jak jedna inspiracja – w tym przypadku fotografia – może ewoluować w przemyślany, harmonijny projekt. To przestrzeń, która łączy rodzinne ciepło, estetykę i codzienną funkcjonalność, tworząc miejsce, w którym można w pełni cieszyć się życiem – podsumowuje Monika Potorska.