Niebanalne formy, odważne kolory i mistrzowskie rzemiosło – tak można opisać biżuterię tworzoną przez Izabelę Gutowską. Jej prace nie podążają za trendami, lecz wyznaczają własne ścieżki. Pierścionki, sygnety, bransoletki – każdy egzemplarz to połączenie ponad 20-letniego doświadczenia i fascynacji naturą. To biżuteria, którą się nie tylko nosi, ale i doświadcza.

Trójmiejska biżuteria tworzona przez Izabelę Gutowską to coś więcej niż ozdoby – to opowieści zaklęte w metalach i kamieniach. Artystka, od ponad dwóch dekad doskonaląca swój warsztat, prezentuje prace, które wymykają się schematom. Są dalekie zarówno od minimalizmu, jak i przesadnego przepychu. Zaskakują formą, intrygują kolorem i jak podkreśla autorka – przede wszystkim – są stworzone do noszenia.

- Moja biżuteria jest wykonana różnymi tradycyjnymi technikami jubilerskimi. Moje prace są dalekie od minimalizmu, a równocześnie dalekie od przepychu i krzykliwości. Są wyraźne w formie i nasycone kolorami natury. Czasem jeden pierścionek będzie idealnym dopełnieniem stylizacji, a innym razem będzie pokusa o kompozycję kilku pierścieni… jak tylko się Wam zamarzy - ja zajmuję się właśnie spełnianiem takich marzeń – mówi Izabela Gutowska.

Specjalnością Izabeli są pierścionki, pierścienie i sygnety – duże, wygodne, zaprojektowane tak, by nie tylko przyciągały wzrok, ale i stały się naturalnym przedłużeniem dłoni. - Ich forma nierzadko zaskakuje, a przymiarka potęguje to uczucie – gdyż tworzone są pod hasłem: duże i wygodne – dodaje artystka.

Ta biżuteria zdecydowanie nie boi się koloru. Wręcz przeciwnie – te prace to feeria barw, inspirowanych naturą. Od głębokich, soczystych odcieni kamieni szlachetnych po subtelne, organiczne niuanse metali – wszystko w jej pracowni podporządkowane jest zasadzie harmonii i emocji, jakie niesie za sobą każdy egzemplarz. To biżuteria, którą się nie tylko nosi, ale i doświadcza.

- Mam niemalejący apetyt na tworzenie. Uwielbiam serwować nowe formy, zaskakiwać połączeniami soczystych kolorów – tak, aby mierzący moje prace mieli przedsmak przygody, jaką jest poznawanie i obcowanie z naturalnymi kamieniami. To uczta dla oczu… uczta dla zmysłów – opowiada Gutowska.

Każdy element powstaje przy użyciu tradycyjnych technik jubilerskich, a bogate doświadczenie projektantki widać w każdym detalu – niezależnie od tego, czy mowa o unikatowej bransoletce, wisiorze czy kolczykach z krótkiej serii. Dopracowane w najmniejszym szczególe formy sprawiają, że każda sztuka biżuterii staje się małym dziełem sztuki.

Izabela Gutowska nieustannie eksperymentuje, tworzy, odkrywa nowe formy i zaskakuje. Jej prace to propozycja dla osób, które nie boją się biżuterii wyrazistej, ale jednocześnie wyrafinowanej. Takiej, która nie ginie w tle, a staje się osobistym manifestem stylu.