Kolekcja zaprezentowana na Sopot Wave symbolizowała siostrzaną współpracę. Składała się z części odrealnionej, „wystrzelonej w kosmos” oraz pragmatycznej, mocno stąpającej po planecie prêt-à-porter — bo właśnie takie są siostry tworzące pod szyldem Konieczka. Katarzyna Konieczka to uznana kostiumografka, okrzyknięta przez największe światowe media projektantką mody przyszłości, z kolei Ewelina Robakowska-Konieczka to królowa zakupów, doskonała stylistka działająca dotąd w cieniu anonimowości. Kolekcja połączyła kosmicznie kreatywną Katarzynę i praktyczną fankę elegancji Ewelinę. Pokaz otwierały sylwetki jak z filmu science fiction: robotyczna lalka, której brakowało jedynie kluczyka do nakręcania na plecach; kobieta-android, zdehumanizowana postać, fantazja seksualna mężczyzn — niema partnerka, pozbawiony świadomości robot; fetyszyzujący, metaliczny królik… Stopniowo na wybiegu pojawiały się nie tyle postacie, co kreacje, które z powodzeniem można by założyć na czerwony dywan, choć wciąż pełne futurystycznych akcentów. „Bluzka z metalu” zestawiona z modnymi, oversize’owymi spodniami, czarny, połyskujący top i kolia połączona z półgolfem oraz skórzanymi spodniami…

- Kolekcja odpowiada na pytanie: czy da się połączyć w jednej linii Première Vision i Prêt-à-Porter? Oczywiście, że tak! Pokaz w Sopocie był najlepszą odpowiedzią na to pytanie – stwierdza Ewelina Robakowska-Konieczka.