10 października w restauracji Tłusta Kaczka odbył się niezapomniany wieczór pełen wyrafinowanych smaków. Szef kuchni, Kamil Borzyszkowski, przygotował starannie skomponowane dania, które zaskoczyły gości i były prawdziwą ucztą dla podniebienia. Podczas kolacji osobiście opowiadał o kulinarnych inspiracjach, odkrywając przed zebranymi historie smaków zamkniętych w każdej potrawie.

Elementem spajającym całe menu była kaczka. W każdym z dań był jej elementem. Niektóre rozwiązania będą znane, a niektóre mniej oczywiste. Deser zrobiłem z tłuszczem akczym, ostrygi też są smażone na tłuszczu kaczym. Ta kolacja ma odzwierciedlać styl restautacji. Staramy się kultywować smaki, które są znane stałym gościom naszej restauracji – opowiadał Kamil Borzyszkowski.

Dopełnieniem dań była degustacja znanej whisky – The Macallan. Idealne połączenie smaków z serwowanymi potrawami miało sprostać wymaganiom prawdziwych koneserów. Gościom zaproponowano The Macallan 12, The Macallan 15 oraz The Macallan A Night On Earth. Jeśli ktoś miał pytania, mógł je zadać osobiście reprezentantowi marki obecnemu na wydarzeniu.

Czarująca atmosfera została podkreślona muzyką na żywo w wykonaniu Urszuli Hazuki, której harfa wprowadziła gości w elegancki klimat.

Siedem dań z kaczką w roli głównej

Kto choć raz był na kolacji degustacyjnej ten wie, że najpierw wydaje się nam, że nie zjemy aż siedmiu dań, po czym zjadamy je ze smakiem i mamy nawet miejsce na deser. Tak, jak wspomnieliśmy, każde danie zawierało element kaczki. Jako amuse bouche podano okrasę z kaczki z cząbrem, czeremchą i domowym pieczywem. Pierwsza przystawka zaskoczyła formą, ponieważ wyglądała jak znana pralinka ferrero roche. Pod złotą otoczką mieniącą się na kulce z gorzkiej czekolady, znajdowało się foiegrass z orzechem i gruszką. Następnie na stołach pojawiła się przystawka ciepła, czyli smażona ostryga z kawiorem, śmietaną i koprem oraz mazurski rak thermidor w towarzystwie kwiatów nasturcji.

W ten jesienny wieczór, gości rozgrzała zupa: krem z orzecha laskowego z przegrzebkiem i nutą cytryny. Jako danie główne, zaserwowano, nic innego, jak kaczkę. Sezonowaną pierś z kaczki połączono na talerzu z czerwoną kapustą i babką ziemniaczaną. Podsumowaniem wieczoru był kruchy deser składający się z ciastka z czekoladą, maliną i bezą.

- Kolacje "Kaczka przy Kominku" będą odbywały się cyklicznie - raz na kwartał. Następna planowana jest na styczeń 2025. Teraz pod koniec roku skupiamy się na wigiliach firmowych, ofercie bardzo popularnego u nas garmażu świątecznego i organizacji kolacji sylwestrowej – mówi Dagmara Szapar, Sales Manager restauracji Tłusta Kaczka

.

ul. Spółdzielcza 2, 81-545 Gdynia | +48 58 580 08 08 | rezerwacja@tlustakaczka.pl | tlustakaczka.pl