Gdańskie TOFU Studio stworzyło pełny branding dla uznanej kostiumografki Katarzyny Konieczki. Zainspirowane motywem korony cierniowej logo, odzwierciedla charakterystyczny styl projektantki, pełen ostrych form i unikalnych detali.

Katarzyna Konieczka jest uznaną polską kostiumografką i projektantką mody. Przygotowywała stroje dla wielu gwiazd światowej sławy takich jak Madonna, Lady Gaga, Bella Hadid, czy Jennifer Lopez. Jej prace wielokrotnie pojawiały się w prestiżowych magazynach mody. Były również wykorzystywane w licznych teledyskach i bezpośrednio na planach filmowych. CNN uznało ją także za jedną z dziesięciu najbardziej obiecujących projektantek mody przyszłości.

Koncepcja logo przygotowana przez TOFU Studio została oparta na motywie korony, a właściwie korony cierniowej, co odzwierciedla fakt, że Katarzyna Konieczka jest niekwestionowaną królową wśród polskich kostiumografów. Dodatkowo w jej pracach często pojawiają się ostre elementy, które mogą kojarzyć się z cierniami, co także zostało wykorzystane w konstrukcji głównego logo. W ramach prac nad brandingiem, stworzony został znak w formie przestrzennej, jego płaska wersja oraz skrócony emblemat oparty na inicjałach KK pochodzących od imienia i nazwiska samej projektantki.

Koncepcja Key Visuala, czyli głównego konceptu graficznego, została bezpośrednio zaczerpnięta z logo. Składa się z trzech uzupełniających się i harmonizujących głównych motywów graficznych wyprowadzających dalej całą linię wizualną.

Kompleksowy proces tworzenia pełnego brandingu dla Katarzyny Konieczki zajął gdańszczanom około 8 miesięcy pracy. Kluczowym elementem prezentacji projektu i podsumowania efektów pracy była dedykowana sesja zdjęciowa specjalnie przygotowana dla tego projektu i w pełni ukazująca jego potencjał.

Pomysł: Anna Holik, Daniel Naborowski, Adam Chyliński

Art: Anna Holik

Design: Anna Holik, Matylda Awdziejczyk, Ola Misztela, Basia Kowal

Zdjęcia: Matylda Awdziejczyk,

Wsparcie: Weronika Cyganik

Motion: Adam Chyliński, Ola Misztela

Muzyka: Olinymph

Biznes: Daniel Naborowski

Klient: Katarzyna Konieczka

Q&A

* Jakie były największe wyzwania podczas projektowania identyfikacji wizualnej dla marki tak charakterystycznej kostiumografki jak Katarzyna Konieczka?

Anna Holik: Chyba największym wyzwaniem przy tym projekcie było sprostanie własnym oczekiwaniom co do tego, jak ta identyfikacja powinna wyglądać. Nie chcieliśmy na pewno stworzyć czegoś wtórnego. Zależało nam na jak najlepszym oddaniu charakteru twórczości Kasi, ale jednocześnie, jak każdy projektant, chciałam, aby była w tym również cząstka mnie. Dodatkowo, bardzo trudno jest znaleźć odpowiednie proporcje dla projektów takich jak ten, które balansują na pograniczu sztuki i marki o charakterze biznesowym. Jak to wszystko pogodzić? Jak stworzyć coś zupełnie nowego, nie pozbawiając wizerunku marki jej podstawowych funkcji?

Daniel Naborowski: Mówiąc szczerze przed przystąpieniem do procesu byłem pełen obaw. Mam za sobą doświadczenia w pracy z artystami i wiem jak trudno trafić w oczekiwania osób, które są aż tak mocno zdefiniowane i sprofilowane. Mieliśmy też od początku wyobrażenie tego co chcielibyśmy pokazać i w jaki sposób. Myślę, że zdecydowaliśmy się na współpracę z Kasią także dlatego, że znam jej twórczość od ponad 10 lat. Widzę co robi, na jakim poziomie, jak stara się też przebić szklany sufit. Ona, poza tym, że jest świetną projektantką imponuje mi osobiście swoją bezgraniczną determinacją. Największą niewiadomą było to, na ile ze swoimi propozycjami wpiszemy się w oczekiwania Kasi.

* Przy tym projekcie możliwości były wręcz nieograniczone. Dlaczego zdecydowaliście się na motyw korony cierniowej jako głównego elementu logo? Wynika to z inspiracji konkretnym projektem kostiumu?

Anna Holik: Bardzo utkwiły nam w pamięci słowa Kasi, w których mówi, że celem jej projektów jest wywołanie uczuć i wywarcie wrażenia na odbiorcy. Mając możliwość obejrzenia z bliska kostiumów artystki, zafascynował nas kunszt i drobiazgowość każdego ręcznie wykonanego elementu. To właśnie ta precyzja i ostrość są nieodzownymi elementami jej twórczości. Również iluzyjność kostiumów potrafi zadziwić – na pozór wydają się one ciężkie i niewygodne, natomiast w rzeczywistości są bardzo lekkie. Cały ten warsztat i kreatywność, którą Kasia posiada, bezkompromisowo pozycjonują ją jako królową polskiej kostiumografii.

Daniel Naborowski: To proste! Kasia jest niekwestionowaną królową wśród polskich kostiumografów. A każda królowa jak wiadomo potrzebuje korony. W tym wypadku cierniowej oczywiście, bo to oddaje w pełni specyfikę jej prac. To jest bardzo prosty i wyrazisty pomysł na cały branding. I takie założenie mieliśmy od początku. Miało powstać coś, obok czego nie przejdziemy obojętnie.

* Ile wersji logo powstało przed ostatecznym wyborem tej, która stała się oficjalnym znakiem marki?

Anna Holik: Samych pomysłów było naprawdę wiele, wręcz za wiele. Każdy z nich kładł nacisk na nieco inny aspekt twórczości artystki, opowiadając tę samą historię, ale w inny sposób. Ostatecznie do prezentacji wybraliśmy cztery koncepcje. Zależało nam na tym, aby w pełni pokazać Kasi, jak widzimy ją i jej markę z różnych perspektyw.

Daniel Naborowski: To była wspaniała przygoda. Sam proces był na pewno wymagający dla obu stron. Dla nas i naszego zespołu, ponieważ konfrontacja z wyobrażeniami Klienta takiego kalibru mogłaby być przy niekorzystnym scenariuszu bardzo bolesna. I dla samej Kasi, bo z kolei ona nie wiedziała z czym do niej przyjdziemy. Przed przystąpieniem do procesu mieliśmy najpierw wiele spotkań i rozmów. Dopiero po koło 3 miesiącach pokazaliśmy pierwsze, wstępne projekty. Mówiąc szczerze miałem olbrzymiego pietra na spotkaniu prezentacyjnym, ale po kilku sekundach wiedziałem, że jesteśmy już w domu. I całe szczęście, że Kaśka wybrała też znak, który był naszym faworytem od samego początku.

* Zdaje się, że cały branding został stworzony z myślą o przyszłym rozwoju marki?

Anna Holik: Chyba w życiu każdego artysty przychodzi moment, w którym podejmuje decyzję o skomercjalizowaniu swojej twórczości. Z taką właśnie potrzebą zwróciła się do nas Katarzyna Konieczka. Chcąc zachować charakter jej twórczości, stworzyliśmy hybrydę projektu artystycznego i komercyjnego o dość mocno biznesowym charakterze.

Daniel Naborowski: Zdecydowanie. Największą zaletą tej linii graficznej - pamiętajmy bowiem, że znak jest jedynie częścią całej identyfikacji wizualnej - jest jej pojemność. Od początku naszym zadaniem była pełna komercjalizacja brandu KONIECZKA i przygotowanie narzędzia, z którego Kasia będzie korzystać przy budowaniu własnego w pełni profesjonalnego wizerunku. Także przy konstruowaniu konkretnych odnóg projektowych. Mnie osobiście już cieszy fakt, że docierają do nas pierwsze opnie o tym brandingu, głównie z portali zachodnich zajmujących się profesjonalnie projektowaniem, i faktycznie udało nam się przygotować coś zupełnie nieszablonowego i niestandardowego. Tak na prawdę my także dopiero zaczynamy swoją część historii z tym projektem, ponieważ z pewnością będziemy zgłaszać tę pracę w wielu konkursach projektowych na całym świecie. Czy nam się uda zdobyć jakieś trofeum? Zobaczymy. Ja jestem bardzo dobrej myśli.

Anna Holik
Art Director

TOFU Studio

Daniel Naborowski
Business Partner

TOFU Studio