„Z puzzli domów samochodów i wind, mieszkańców mętów przekrętów, psów sklepów dyskotek i kin, szpitali cmentarzy i gliniarzy, bazarów, browarów i kiosków, hipermarketów gadżetów, pseudofacetów i superkobitek, moje miasto przestrzeni rozbitek” – śpiewała Maria Peszek. Jeden temat wiele ujęć – tym razem z perspektywy artystki i architekta.