90 filmów dokumentalnych z całego świata, kilkanaście sekcji filmowych, 7 miast Polski i liczne wydarzenia towarzyszące – za nami 21. edycja Millenium Docs Against Gravity.

Millenium Docs Against Gravity to największy polski festiwal filmów dokumentalnych. W dniach 10-19 maja w 7 miastach Polski, Warszawie, Łodzi, Gdyni, Bydgoszczy, Katowicach, Wrocławiu i Poznaniu, można było obejrzeć najnowsze dokumenty z całego świata oraz spotkać się z ich twórcami. Gdyńskie Centrum Filmowe już po raz dziewiąty gościło MDAG, a projekcje cieszyły się dużym zainteresowaniem.

„W relacji ze światem”

Tegoroczne hasło festiwalu, „W relacji ze światem”, podkreśla wartość kina dokumentalnego i jego rolę w naszym odbiorze rzeczywistości oraz w życiu – osobistym, ale i społecznym oraz politycznym. Dokumenty kształtują wiedzę o świecie i pokazują różne jego oblicza, poszerzając ludzkie horyzonty.

- W relacji ze światem oznacza, że każdy z nas jest wpisany w szerszy kontekst społeczny, w którym buduje swoje postrzeganie rzeczywistości. Łączymy wątki z przeszłości i przyszłości, szukając połączeń pomiędzy różnymi dziedzinami sztuki, epokami i kulturami - twierdzą zgodnie organizatorzy festiwalu.

Sekcje festiwalowe

Tegoroczne sekcje Millenium Docs Against Gravity koncentrują się wokół różnych aktualnie nas dotykających tematów. Pierwsza z nich, „Bohaterowie_ki są wśród nas”, przekonuje, że to nie tylko postaci z komiksów, ale i realne osoby, które możemy spotkać w naszym otoczeniu. Jedna z nich to Mats Steen (firm „Ibelin”), norweski gracz, który zmarł w wieku 25 lat na dystrofię mięśniową, a przed śmiercią zostawił rodzicom hasło do komputera, by zobaczyli, jak bogate życie prowadził w internecie. Cykl „Historie intymne” przygląda się z bliska zwykłym-niezwykłym postaciom w ich życiu prywatnym, takim jak Paulina i Augusto (film „Pamięć jest wieczna”), którzy po ponad 20 latach związku zaczynają borykać się z widmem Alzheimera. Blok „Niezwykłe historie kobiet” opowiada o pionierkach wytaczających ścieżki dla kolejnych pokoleń – przykładem Shere Hite (film „Zniknięcie Shere Hite”), która w 1976 roku wydała raport o satysfakcji kobiet z życia seksualnego. Sekcja „W drodze do szczęścia” szuka życiowego balansu i spełnienia, jak 75-letnia Maggie i 84-letni Joel, bohaterowie filmu „Dwójka nieznajomych próbujących się nie pozabijać”. „Muza i wena” prezentuje dokumenty o twórcach świata popkultury takich jak na przykład „James Hamilton. Fotograf Nowego Jorku”. Z kolei „Fetysze i kultura” to zbiór filmów o różnych zjawiskach życia społecznego. Przykładem „Ja cyborg” – dokument o młodym muzyku, który decyduje się na implant sztucznego narządu, aby mógł odbierać dźwięki z kosmosu. Blok „Klimat i zmiany” dotyka tematu gospodarowania zasobami naturalnymi naszej planety. Tu znalazł się film „Przynoszę ci dzikość” o muzyku, który postanowił przepłynąć 1300 km Odry na tradycyjnej drewnianej łodzi, by wsłuchać się w rzekę i snuć refleksję o jej degradacji. Blok „Pierwsze narody” mówi o wyzwaniach, z jakimi muszą się mierzyć rdzenni mieszkańcy różnych zakątków świata – jak ci z rezerwatu Sugarcane w Kanadzie, których dotknęło kolonialne ludobójstwo (film „Sugarcane”). Sekcja „Człowiek w kinie” koncentruje się na prawach człowieka. Tu znalazł się dokument „Nie chcemy innej ziemi” poruszający kwestie palestyńsko-izraelskie. W przeglądzie swoje odrębne miejsce znalazła także Japonia oraz inne bliższe i dalsze destynacje często pokazane z zaskakującej perspektywy.

Polskie akcenty

W programie nie zabrakło filmów odnoszących się do polskiej historii - przeszłej, ale i tej aktualnej. I tak 10 maja, podczas Gali Otwarcia w Gdyńskim Centrum Filmowym pokazano „Ostatnią wyprawę” w reżyserii Elizy Kubarskiej. To opowieść o polskiej himalaistce Wandzie Rutkiewicz oparta m.in. na kręconych przez nią filmikach oraz nagrywanych przez nią przemyśleniach. Odkrywamy historię niezwykłej, niezależnej kobiety, doświadczonej przez życie i nie do końca rozumianej przez otoczenie do tego stopnia, że niektórzy zastanawiają się czy rozczarowana światem ostatecznie nie zaszyła się w jakimś klasztorze. W końcu jej ciała nigdy nie znaleziono.

Współczesne akcenty to zdecydowanie „Nie jesteś sama” w reżyserii Karoliny Domagalskiej o działaniach Aborcyjnego Dream Teamu, który w czasach trwającego w Polsce sporu o aborcję i nakładanych przez Państwo ograniczeń przejął na siebie rolę pomocy kobietom często własnym kosztem osobistym. To odważne spojrzenie na ludzkie historie, niejednoznaczne, trudne, konieczne, a niejednokrotnie bardzo obciążające psychicznie.

Zwycięskie realizacje

Jury 21. festiwalu filmowego Millennium Docs Against Gravity Gdynia w składzie: Irena Banat, Patryk Hardziej i Dorota Karaś przyznało Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni w wysokości 15 000 zł filmowi „Hollywoodgate” w reżyserii Ibrahima Nash’ata, który odebrał ją z rąk pani prezydent Aleksandry Kosiorek. W swoim dokumencie z odwagą pokazał zamknięty świat Talibów, obnażając jednocześnie mechanizmy systemów autorytarnych. Z kolei „Ostatnia wyprawa” w reżyserii Elizy Kubarskiej otrzymała wyróżnienie „za opowieść o niezwykłej, nieoczywistej postaci i jej wyborach”.

Po raz drugi w Gdyni swoją Nagrodę All About Freedom Festival przyznało Europejskie Centrum Solidarności. Filmem, który zdaniem jego przedstawicieli najtrafniej odnosi się do aktualnych wyzwań, jest „Las” w reżyserii Lidii Dudy pokazujący rodzinę żyjącą tuż przy wschodniej granicy Polski, w Puszczy Białowieskiej, w której niespodziewanie zaczęli pojawiać się uchodźcy.

21 maja Millenium Docs Against Gravity przeniosło się do sieci, gdzie do 3 czerwca wszyscy ci, którzy nie zdążyli obejrzeć wybranych filmów w kinie, mogli je zobaczyć online.