Mazda MX-30 e-Skyactiv R-EV

Elektryk z własną, mobilną stacją ładowania!

Krzysztof Nowosielski

Gdyby ktoś zorganizował konkurs na najbardziej niebanalny pod względem konstrukcyjnym samochód, Mazda MX-30, jestem przekonany, znalazłaby się w finale! Rozwiązania tutaj zastosowane są nadzwyczaj oryginalne. To japońska hybryda plug-in z silnikiem spalinowym Wankla – historycznym znakiem rozpoznawczym Mazdy.

Sama Mazda MX-30 z całą pewnością nie należy do aut popularnych. To raczej egzotyczny widok na polskich drogach. Czym właściwie jest ten model? To 5-drzwiowy crossover, chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać. Kształt nadwozia wskazuje na coś w rodzaju uterenowionego coupe, tymczasem okazuje się, że Mazda ma parę drzwi z każdej ze stron. Do tego bagażnik otwierany wraz z szybą. Nie jest to optymalne rozwiązanie pod względem użytkowości, bowiem, aby otworzyć drzwi tylne, należy otworzyć też przednie. Zamykają się one na zakładkę. Jeśli wozicie dzieci i obawiacie się otwarcia drzwi w czasie jazdy – to MX-30 oferuje idealne rozwiązanie.

Jeszcze ciekawsze rozwiązanie czeka na was w kwestii napędu. Prezentowana Mazda MX-30 e-Skyactive R-EV to hybryda typu Plug-In. Chociaż model ten narodził się jako samochód w pełni elektryczny, producent zdecydował się zaktualizować ofertę i urozmaicić ją o ciekawe rozwiązanie.

MX-30 e-Skyactiv R-EV ma zasięg 85 km na w pełni naładowanym akumulatorze wysokonapięciowym. W teorii powinno to zaspokoić codzienne potrzeby transportowe. Fenomen tego modelu polega jednak na możliwości wykorzystania generatora energii elektrycznej do jazdy na długich dystansach.

Mazda zdecydowała się tutaj na zastosowanie silnika rotorowego do zasilania generatora, wykorzystując wyjątkową zdolność silnika Wankla do wytwarzania wymaganej mocy przy użyciu niewielkiej jednostki napędowej. Opracowany od podstaw silnik rotorowy 8C umieszczono pod maską obok generatora i silnika elektrycznego o dużej mocy. Ten kompaktowy, elektryczny zespół napędowy jest sparowany z akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 17,8 kWh i 50-litrowym zbiornikiem benzyny, tworząc unikatowy, szeregowy układ hybrydowy typu plug-in o konkurencyjnym zasięgu. Najlepsze jest to, że przez całą podróż, pojazd jest napędzany tylko silnikiem elektrycznym, a spalinowy go „ładuje”, nie uczestnicząc bezpośrednio w procesie wprawiania w ruch pojazdu.

Poza zastosowaniem silnika Wankla, MX-30 w wydaniu R-EV nie różni się wizualnie i funkcjonalnie od elektrycznej wersji MX-30 BEV. Różnicą jest bateria (17.8 kWh zamiast 35.5 kWh) oraz zasięg w trybie bezemisyjnym (85 km zamiast 200 km). Nie bez znaczenia jest ewentualna utrata profitów aut elektrycznych – hybryda plug-in nie może korzystać z BUS-pasów, nie obowiązują jej też zwolnienia z opłat za parkowanie w przestrzeni publicznej.

Dla kogo więc jest Mazda MX-30 R-EV? Dla tych, którym zależy na aucie elektrycznym – np. ze względu na możliwość ładowania baterii poprzez własne panele fotowoltaiczne, ale przy tym moją potrzeby raz na jakiś czas pojechać w dalszą podróż bez zmartwień o możliwości ładowania.

Bazowa cena prezentowanej Mazdy jest taka sama jak wersji elektrycznej i wynosi 161 100 zł. Prezentowany egzemplarz to wydatek 205 800 zł brutto. Samochód do testu udostępnił dealer Mazda BMG Goworowski.