Ziemia daje mnogość wspaniałych produktów, które mogą zabrać nas w piękną podróż kulinarną nie wychodząc ze swojego domu. Świat zmienił się na tyle, że to co sobie wymarzymy, możemy wsadzić do naszego garnka. Jedyną granicą są zasoby finansowe i wyobraźnia.

Jednak tęgie głowy czasami zmieniają się w ptasie móżdżki i próbują nam wmówić, że nasze jest najlepsze, jedyne i wybitne. Prawda jest zgoła odmienna i na szczęście nacjonalizmy przynajmniej w naszym kraju odchodzą w odstawkę. Od zawsze byliśmy mieszanką narodów, wielu kultur i wszyscy żyliśmy w zgodzie, dzieliliśmy się swoimi obyczajami i przyzwyczajeniami kulinarnymi. Twierdzenie, że mamy polska kuchnię narodową jest nonsensem i przestańmy o tym dywagować, szkoda czasu. Co prawda, mamy swoje regionalne specjały kulinarne, lecz tworzenie do tego ideologii o narodzie pachnie spalenizną. Każdy region ma swoje lokalne produkty, które są wypadkową położenia geograficznego, klimatu i gleby, co wpływa na to, jakie rośliny i zwierzęta są dostępne w danym obszarze. Do tego dochodzą długotrwale tradycje kulinarne, przepisy i techniki gotowania, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie i stanowią część dziedzictwa kulturowego danego regionu. Restauracje i kucharze często rywalizują, aby przygotować najlepsze wersje specjałów regionalnych. Wiele składników wraca na nasze stoły dzięki nowym technikom kulinarnym i te małe społeczności przestają się wstydzić często bardzo pospolitych produktów, które daje ziemia. Przyciągają one smakoszy i entuzjastów kuchni z innych miejsc, a prawdziwi foodie nie znają granic i rozkoszują się lokalnymi dobrociami w miejscach, gdzie są przygotowywane. W rezultacie kuchnie regionalne tworzą bogactwo różnorodnych smaków i potraw, które pozwalają nam odkrywać różnice i podobieństwa między różnymi kulturami i regionami.

Podróżujcie i smakujcie, jedzenie jest nieodłączną częścią każdej kultury. To sposób na zrozumienie ludzi i miejsc, które odwiedzacie. Poznacie historię, tradycje i wartości kulturowe danego regionu. Wyskoczcie z utartego szlaku, popytajcie miejscowych, a ci na pewno opowiedzą o smaczkach danego regionu, niejednokrotnie zaproszą do swojego domu, na ucztę jakiej nie zaznacie w hotelowych restauracjach. Nie zamykajcie się na nowe doznania smakowe, możecie spróbować potraw, których wcześniej nie mieliście sposobności wkładania do ust i bez dwóch zdań poszerzycie swoje horyzonty kulinarne. Zagadajcie z kucharzem, kelnerką, czy sprzedawcami, zdziwicie się jakich dostarczą cennych doświadczeń i zmienicie wgląd na codzienne życie danego miejsca. Zamiast wspierać duże molochy, w których często sypiacie, zjedzcie coś na mieście w małych restauracjach, to wielka pomoc dla utrzymania tradycyjnych receptur i rzemieślniczych technik przygotowywania potraw. To mogą być wspomnienia na całe życie. Wszakże jedzenie jest źródłem przyjemności, a podróże kulinarne pozwalają na cieszenie się smakami i aromatami, które często pozostawiają trwałe wspomnienia. Doświadczenia kulinarnie mogą stać się ważną częścią dorobku podróżniczego i nie musicie robić dalekich wycieczek. Założę się, że wielu z Was nawet jak się głęboko zastanowi, to będzie błądziło co jest przysmakiem w regionie, w którym żyjecie. To w sumie dobrze, bo to idealny preteks do małych i dużych podróży.

Nie dajcie sobie wmówić, że jakikolwiek region na świecie jest wyjątkowy. Wszyscy mamy swoją piękną tradycje, bez względu na pochodzenie, kolor skóry, status społeczny, czy zasobność portfela. Uwierzcie mi, wszystkie najlepsze kuchnie świata miały swój początek z chęci tworzenia z tych produktów, które daje natura, a ona nie zawsze była łaskawa. Smakujcie i rozkoszujcie się ile wlezie, ale z umiarem. Siadajcie do stołu z obcymi i rozmawiajcie nie o tym co nas dzieli, a co łączy. Wszyscy zasługujemy na przyzwoite życie i człowieczeństwo, nawet jak to będzie kromka chleba z masłem lub oliwą. Piękno tkwi w prostocie.