Vacos Car Lab to salon, który oferuje zupełnie nowe podejście do motoryzacji. Nie dość, że samo miejsce jest nietypowe, ponieważ nowa, 600m2 hala mieści się w budynku dawnej drukarni, to również salon wyróżnia się indywidualnym podejściem do klienta. Nie będzie to miejsce otwarte od poniedziałku do piątku, lecz na życzenie zainteresowanego zakupem auta klienta. Elegancko zaaranżowana hala, z pięknym drewnianym sufitem, będzie służyła do spotkań z klientami i specjalnie dla nich będzie otwierana. W hali przechowywanych i eksponowanych będzie kilkanaście samochodów. Co ciekawe, Vacos Car Lab będzie również przestrzenią eventowo-wystawienniczą w samym sercu Gdańska. Twórcy tego miejsca nie wykluczają oferowania go, także w celach poza motoryzacyjnych – np. do organizacji pokazów mody, wystaw lub imprez.Pomysłodawcą projektu jest ceniony w branży muzycznej DJ i producent - Vacos, czyli Łukasz Zieliński, który prywatnie jest wielkim fanem motoryzacji.

Uroczyste otwarcie nowej motoryzacyjnej przestrzeni odbyło się 20 maja. W wydarzeniu udział wzięło niemal 200 osób. Tego wieczoru zaprezentowano kilka egzotycznych samochodów, w tym te wyczynowe, jak nowy driftowóz Pawła Grosza biorącego udział w Drift Masters Europe, Radicala Prosport 1300 Maćka Żurawskiego, rzadki egzemplarz Mercedesa Klasy S w wydaniu S65 AMG oraz niesamowitego Bentley’a Continental GT.

- Vacos Car Lab to salon samochodowy z bardzo ciekawymi samochodami, których na rynku jest coraz mniej, i które będą coraz trudniej dostępne. Przede wszystkim będziemy oferować pojazdy marek Audi, BMW, Mercedes, Porsche, ale także klasyki – które będą wisienką na torcie tego miejsca – opowiada Michał Jelionek z Vacos Car Lab. - Ma to być miejsce w stylu klubu samochodowego, do którego ludzie będą przychodzić, aby mile spędzić czas, aby „dotknąć” motoryzacji, która trochę nam się już kończy. Nie wykluczam, że kiedyś pojawią się tu także samochody elektryczne – dodaje.

Obok dobrej motoryzacji, w dniu otwarcia, pojawiły się też występy sceniczne. Komik z Trójmiasta, Adam van Bendler wprowadził wszystkich w dobry nastrój, nie oszczędzając przy tym samego gospodarza wieczoru, natomiast wokalista William Malcolm, uraczył gości swoim mini koncertem. Wydarzenie poprowadził Łukasz Bąk, znany z motoryzacyjnych produkcji TVN Turbo (Automaniak) oraz własnego kanału Youtube.