Mierzalność, powtarzalność i nieograniczone możliwości. Czy w czasach kiedy prym wiedzie nauka i postęp technologiczny coś jeszcze potrafi nas zachwycić lub zadziwić? Niegdyś taką rolę spełniały gabinety osobliwości – pokoje kolekcjonerskie władców, dla których łowcy skarbów przywozili rozmaite kurioza z różnych zakątków świata. Co pomieściłby współczesny cabinet de curiosités i jak rozumieją go ilustratorzy?