Coraz bliżej święta… A my, jako pasjonaci prawdziwej literatury, czekamy na ogromne paczki wypełnione opasłymi tomami cudownych opowieści. Jednak zanim dojdzie do otwierania prezentów – polecamy kilka powieści na ciemne i zimne wieczory grudniowe!

Zimowe perypetie

Autor: Katarzyna Wit-Formella

Wydawnictwo: Dlaczemu

Na początek coś o przyjaźni – dwie kobiety: Izabela i Kalina, które spędzają ze sobą dużo czasu i wiedzą o sobie naprawdę wiele. Wszystko toczy się swoim naturalnym rytmem, do czasu aż między kobietami pojawiają się mężczyźni. Z Kaliną zrywa wieloletni partner, któremu poświęciła całe swoje życie oraz podporządkowała wszystko. Jak ma teraz pójść naprzód, kiedy nie wie, jak zrobić pierwszy krok? Natomiast Izabela zaczyna mieć podejrzenia co do własnego męża, na dodatek pojawia się jej były partner, który zniknął bez słowa wyjaśnienia. Czy w końcu dowie się prawdy? I czy przyjaźń przetrwa?

Zimowe Żuławy. Beata

Autor: Sylwia Kubik

Wydawnictwo: Filia

Wielu gospodarzy dekoruje mieszkania, gotuje, sprząta, cieszy się swoimi gośćmi, a pierwsza gwiazdka coraz bliżej. Tak jak tytułowa bohaterka Beata, która prowadzi pensjonat i przyjmuje na ten czas wielu ludzi. To właśnie w murach tej posesji rozegra się wyjątkowy romans między dwojgiem ludzi, jednak nie wszyscy będą mogli doświadczyć miłości w czasie świąt. Niektórzy zostaną samotni. A kto to będzie? Niestety, trzeba zajrzeć do książki i przekonać się samemu.

Miłość w blasku kominka

Autor: Dorota Milli

Wydawnictwo: Filia

Albert to wdowiec i ojciec czterech córek, tylko jedna z nich jest zamężna. Jednak mężczyzna się tym nie przejmuje. Wraz ze swoim przyjacielem ma plan, jak pomóc swoim pociechom znaleźć prawdziwą miłość w święta, zwłaszcza że przez miniony rok jego próby skończyły się niczym. W tym toku na Boże Narodzenie zaprasza przyjaciela i jego syna, licząc, że uda się zapoznać go z pannami. Zapowiadają się huczne i wesołe święta, a to wszystko w tle urokliwego i śnieżnego Gdańska.

Wieczór taki jak ten

Autor: Gabriela Gargaś

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Miśka nie miała łatwego życia i sama o tym wie, jednak najbardziej to zrozumiała, kiedy zaczęła dorastać i dopiero wtedy stała się matką dla swojego małego brata. Jednak nie opiekuje się nim sama. Ma jeszcze pomoc w postaci babci Zosi, która prowadzi kawiarnię „Cynamonowe Serca”. Pewnego dnia Michalina postanawia iść w ślady swojej babci i otworzyć pensjonat – według niej ma od podreperować domowy budżet. I tym sposobem pod dach dziewczyny trafia kilka nieznajomych osób. Kim są? Jakie doświadczenia ze sobą niosą? Dlaczego przyjechali właśnie tutaj? To pytania, jakie zadaje sobie główna bohaterka…