TRÓJMIEJSKA LIGA ŻEGLARSKA
REGATY POPOŁUDNIOWE

WYBIERZ COŚ DLA SIEBIE

Konieczność posiadania własnego jachtu, drogie mariny, ogromne koszty związane z udziałem w imprezach i regatach żeglarskich. Takie wyobrażenie o jachtingu ma przeciętny mieszkaniec Polski. Nic bardziej mylnego! Żeglarstwo staje się sportem coraz bardziej dostępnym dla każdego, zarówno jako forma aktywnego wypoczynku, jak i sport na najwyższym poziomie.

Co roku udowadnia to GSC Yachting, które już siódmy rok z rzędu zaprasza do Trójmiasta na flotę swoich jachtów Delphia 24. 

- Wystarczy przyjść do mariny z dobrym nastawieniem i chęcią rywalizacji, a my zajmiemy się resztą, łącznie z tym, że będziesz mógł zapisać na swoim koncie wygrany wyścig z mistrzem olimpijskim. Jak to możliwe? Wystarczy zebrać załogę i przystąpić do jednego z projektów prowadzonych przez GSC, czyli Trójmiejskiej Ligi Żeglarskiej lub Regat Popołudniowych. A jeśli uważasz, że brakuje ci doświadczenia i umiejętności to wystarczy skorzystać z pomocy doświadczonych instruktorów, którzy pomogą rozwiązać każdy problem na pokładzie – zachęca Rafał Sawicki, właściciel GSC Yachting.

Trójmiejska Liga Żeglarska to projekt, który przybliża żeglarstwo regatowe wszystkim zwolennikom tej dyscypliny sportu i aktywności ruchowej. Rywalizacja ma charakter amatorski, ponieważ wyczynowi żeglarze, nawet jeżeli wchodzą w skład załogi, nie mogą sterować. W poprzednich latach w rozgrywkach uczestniczyli tak znakomici żeglarze jak: Mateusz Kusznierewicz, Zbigniew Gutkowski czy Jarosław Kaczorowski, jednak bardzo często ich załogi musiały uznawać wyższość innych, nie tak utytułowanych zespołów. Rozgrywki odbywają się w weekendy, towarzyszą im szkolenia teoretyczne i praktyczne oraz spotkania towarzyszące. Udział w regatach często biorą także załogi firmowe reprezentujące różnego rodzaju biznesy czy instytucje wykorzystujące żeglarstwo jako platformę do wzmacniania pracy zespołowej czy budowania relacji z kluczowymi klientami.

Innym projektem amatorskich wyścigów żeglarskich są Regaty Popołudniowe, które odbywają się co tydzień w środowe i czwartkowe popołudnia od maja do września. Jest to dużo prostsza i tańsza formuła od Ligi, która polega na udostępnianiu jachtów i organizowaniu kilku wyścigów w godzinach po pracy czy zajęciach na studiach. Załogi spotykają się w marinie o 15:30, do 17:00 trenują, a następnie rozgrywanych jest pięć krótkich wyścigów. Przez cały sezon prowadzona jest klasyfikacja łączna Regat Popołudniowych, aby we wrześniu wyłonić najlepsze załogi rozgrywek. Co ważne, do regat można zgłaszać się na bieżąco.

- W roku 2020 odbyły się dwadzieścia trzy zawody, na których zawsze był komplet załóg. Tym razem zaplanowaliśmy aż czterdzieści regat i mam nadzieję, że wszystkie uda się rozegrać – zapowiada Rafał Sawicki.

W czasach pandemii żeglarstwo należy do najbezpieczniejszych form aktywności sportowej, odbywa się na świeżym powietrzu, a na jachcie znajduje się maksymalnie pięć osób. Rok 2020 udowodnił, że nawet w tak ciężkiej sytuacji można znaleźć rozwiązanie, aby zadbać o swój rozwój fizyczny i psychiczny na pokładach żeglarskich jachtów i nie wymaga to ogromnych kosztów. Więcej na:
www.gscyachting.com.