Alternatywne Targi Ślubne odbyły się w Gdańsku już po raz dziewiąty. Jak co roku, przyszłe pary młode mogły zaplanować każdy aspekt wesela w oryginalny, nietuzinkowy sposób. Niezmiennie, najmocniejszym punktem targów pozostają ludzie, którzy świadczą usługi na najwyższym poziomie, ceniący sobie dobry smak.
Stary Maneż już po raz kolejny stał się ostoją dla osób, które chcą niestandardowo zorganizować swoje wesele, bez zbędnego blichtru i krzyku. Styl rustykalny, naturalny, boho i eko - to główne nurty w alternatywym podejściu do wesela. Na targach swoje usługi i wyjątkowe produkty promowało kilkadziesiąt wystawców. Nie było pokazów wodzirejów, czy głośnych koncertów, wszystko odbywało się w ramach spokojnej, przyjacielskiej rozmowy.
- Inicjatywa została powołana do życia z potrzeby zaproponowania narzeczonym alternatywy do masowych imprez tego typu. Co roku, dokonujemy wstępnej selekcji wystawców i dbamy o stylistykę całego wydarzenia, a także o komfort wystawców i odwiedzających. Co ważne, również narzeczeni, którzy odwiedzają targi, w słowach wystawców opisywani są jako konkretni, rozmowni, przyjacielscy i szukający konkretnych usług na wysokim poziomie. O to właśnie nam chodzi! - podsumowuje Magdalena Kalisz, organizatorka targów.
Tym razem wśród wystawców pojawiło się wyjątkowo sporo nowych kawiarni i pracowni tortowych z Trójmiasta - odwiedzający mogli spróbować ręcznie robionych pralinek, tortów z babeczek, tradycyjnych wypieków według starych receptur oraz nowoczesnych odsłon czekolady.
Poza tym, jak co roku wystawiało się sporo fotografów, których portfolio z edycji na edycję zachwyca coraz bardziej. Naturalność, emocje i niewymuszone uczucia, a wszystko zaprezentowane w minimalistyczny sposób – na to stawia większość wystawców. Nie zabrakło też lokalnych projektantów sukien ślubnych, jubilerów, florystów, makijażystek, miejsc weselnych, pracowni graficznych, konsultantów ślubnych, muzyków, czy fotobudki retro. Ciekawą propozycją było prosecco na kółkach, czyli zimne wino serwowane prosto z włoskiego vana.
Warto zaznaczyć, że Alternatywne Targi Ślubne w 2015 roku zapoczątkowały trend na powstawanie tego typu imprez w innych częściach Polski. Obecnie podobne inicjatywy organizowane są już we wszystkich większych miastach, skupiając twórców i firmy weselne, które wyróżniają się stylistyką i nietuzinkowym podejściem do wesel.