Kto by przypuszczał, że taka sobie informacja wywoła tyle emocji? Co się a stało, że coś, co w innym momencie przeszłoby bez echa, zyskało taki rozgłos?
Przyjęło się już tak, że zawsze tutaj się wymądrzam. Przekazuję Wam moje spostrzeżenia, dzielę się niektórymi wydarzeniami z mojego życia, czasami coś komentuję.
Zacznę biegać! Nie, nie – lepiej ograniczę słodycze. Albo może zrobię porządek w swojej poczcie mailowej?
Jest jesienny późny wieczór. Na moście nad obwodnicą siedzi człowiek.
Trudna sytuacja na rynku, kryzys gospodarczy, różne pesymistyczne lub, jak kto woli – realistyczne zapowiedzi każą zweryfikować siebie z perspektywami na przyszłość.
Nie chcem, ale muszem to napisać! 4 października na ekrany kin wszedł film Wałęsa. Człowiek z nadziei.
Być najlepszym – to myśl, która przyświeca nie tylko ambitnym osobnikom, ale także ambitnym miastom.
Zawsze się z nią tak dzieje, że niech kto a ostro spojrzy na nią albo i ściśnie mocno... to się w niej wszystko trząsie, moc ją odchodzi i tak mdli w dołku, że już o niczym nie wie... co ona winowata?
Oj liczymy, liczymy! Cieszymy się, cieszymy! Ile pieniędzy turyści u nas zostawili, ilu ich było więcej, w porównaniu do bardzo dobrego ubiegło euroroku, jak długo u nas zabawili.
Wakacje mkną jak Pendolino - ani się człowiek obejrzał, a lato już szykuje się do odjazdu.