Prawie trzy miesiące przygotowań, kilkanaście nieprzespanych nocy, linie telefoniczne rozgrzane do czerwoności i mnóstwo nieprzewidzianych spraw, które zawsze wychodzą „przy okazji, po drodze”
– w takich warunkach rodził się „Prestiż”, nowe na trójmiejskim rynku czasopismo o charakterze lifestyle’owym.