BAŁTYK
CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE
BAŁTYK
CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE
Miłość do polskiego morza, fotografii i zupełnie innej perspektywy – te aspekty stoją za wyjątkowym projektem fotograficznym „Bałtyk”. Autorami projektu są Agata Logiewa i Wojtek Radwański, fotograf znany także pod pseudonimem Ra2nski. Zobaczcie wyjątkowe zdjęcia Bałtyku i Półwyspu Helskiego, a przekonacie się, że piękno i magia są na wyciągnięcie ręki, niezależnie od pory roku.
Jesteście ze Śląska. Dlaczego Bałtyk, a nie góry?
Często jest tak, że nie docenia się tego, co ma się na wyciągnięcie ręki. Wszyscy znajomi znad morza mówią, że zazdroszczą nam gór. Zawsze nas to dziwi, bo przecież my tak bardzo zazdrościmy im tego, gdzie mieszkają. Góry bardzo lubimy, zwłaszcza zimą, Bałtyk po prostu kochamy.
A dlaczego akurat Półwysep Helski, a nie Mierzeja Wiślana, czy zachodniopomorskie?
Byliśmy zarówno na Mierzei, jak i w zachodniopomorskim. Oczywiście jest tam pięknie i każde z tych miejsc ma swój urok, ale to na Półwyspie Helskim jest klimat i atmosfera, której nie znaleźliśmy nigdzie indziej. Cienki pas lądu, otoczony wodą z każdej strony, małe miasteczka z portami, jedna prosta droga, las i puste plaże. To nasze ukochane miejsce nad morzem.
Niektórzy, patrząc na te zdjęcia, nie mogą uwierzyć, że to polskie wybrzeże...
Rzeczywiście tak jest. Świat z góry wygląda zupełnie inaczej. Bardzo często ktoś nam mówi, że zdjęcia są pokolorowane, że to nie jest nasze morze, że to nie nasze plaże, itp. Zdjęcia wykonane o tej samej porze, ale z różnych wysokości i pod różnymi kątami bardzo różnią się od siebie. Z perspektywy człowieka świat wygląda zupełnie inaczej niż z wysokości 150 metrów. Cieszymy się, że możemy pokazać ludziom to, czego nie widzą na co dzień.
Na zdjęciach widać turkusową wodę, piękne plaże, a nawet surferów. Polskie plaże wyglądają tutaj niczym te na Malediwach, Portugalii, czy Zanzibarze. W czym tkwi fenomen tych zdjęć?
Istotna jest tutaj pora wykonywania zdjęć. Większość z nich wykonujemy w okolicach wschodu lub zachodu słońca. Światło pada wtedy pod bardzo ostrym kątem, a jego pomarańczowa barwa nadaje wszystkiemu bajkowych kolorów. Po drugie, o czym wspominaliśmy już wcześniej, bardzo dużą rolę odgrywa perspektywa. Woda z dużej wysokości wygląda zupełnie inaczej. Nie bez znaczenia jest również dno w miejscu, w którym fotografujemy. Najczęściej jest to piasek, ale zdarzają się również skały i bujna roślinność. To również ma duży wpływ na barwy i klimat na zdjęciach.
Jedno jest pewne, ten projekt podważa stereotypy dotyczące polskiego wybrzeża. Czy taki był cel?
Oczywiście. Bałtyk jest piękny, polskie wybrzeże jest różnorodne, intrygujące, ale niestety obrosło w stereotypy. Mówi się, że Bałtyk to lodowata woda, ciągłe problemy z sinicami, trudna do przewidzenia pogoda, plaże pełne parawanów, korki na Hel, a nawet... zbyt krótkie zapiekanki we Władysławowie. Naszymi zdjęciami chcemy pokazać, jak tu jest pięknie i że warto tu przyjechać, chociażby dla samych widoków.
12.000
tyle lat liczy sobie Bałtyk, który jest jednym z najmłodszych mórz świata. Powstał dopiero po za¬koń¬cze¬niu epoki lodowej. Prze¬cho¬dził kilka etapów rozwoju. W swojej historii był na przemian jeziorem i morzem.
440 km
tyle wynosi długość polskiej linii brzegowej wzdłuż Bałtyku.
415.266 km2
taką powierzchnię ma Morze Bałtyckie.
52,3 m
to średnia głębokość Morza Bałtyckiego. Najgłębsze miejsce (459 m) to Głębia Landsort leżąca na północny zachód od Gotlandii. Głębia położona najbliżej Polski – Głębia Gdańska – liczy 118 m.
14 m
taką wysokość miała rekordowa fala na Bałtyku. Zarejestrowano ją w w grudniu 2004 r. w czasie sztormu. Bałtyk jest morzem burzliwym, a fale są krótkie i strome. Typowa wysokość fali wynosi 5 m. W czasie silnych sztormów fale są gwałtowne, nieuporządkowane, często odbite i nadbiegające z różnych kierunków, a ich wysokość sięga prawie do 10 m
60.000 ton
tyle amunicji, bomb i pojemników zawierających bojowe gazy trujące może znajdować się na dnie Bałtyku.
60
tyle dużych aglomeracji miejskich położonych jest nad brzegami Bałtyku, a w nich wiele zakładów przemysłu rafineryjnego i chemicznego. To sprawia, że Morze Bałtyckie jest najbardziej zanieczyszczonym morzem świata, a naukowcy odnotowują wymieranie niektórych gatunków roślin i zwierząt.
FOTO: RA2NSKI, AGATA LOGIEWA