80 restauracji z Trójmiasta, z Kaszub i innych regionów Polski, lokalni producenci żywności naturalnej i tradycyjnej, gotujący aktorzy, artyści i samorządowcy – tak można podsumować piątą edycję Slow Fest Sopot, kulinarnego festiwalu zorganizowanego przez Slow Food Pomorze i Akademię Kulinarnę K5.
Idea wydarzenia opiera się na szeroko pojętej edukacji kulinarnej związanej z regionem Pomorza i morza Bałtyckiego, przypominaniem zapomnianych miejscowych tradycji kulinarnych, odkrywaniem starych smaków i poznawaniem nowych potraw oraz przepisów. W imprezie uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy zwiedzających, w tym liczni o tej porze roku turyści z kraju i zagranicy.
Na stołach wśród wielu propozycji kulinarnych dominowały dania z ryb bałtyckich i słodkowodnych. Organizatorzy, którzy zapewnili produkty do gotowania, postawili w tym roku na promocję ryb i to głównie rodzimych gatunków takich jak dorsz, flądra, turbot, śledź, łosoś (oczywiście bałtycki) oraz sum, szczupak i sandacz.
Na festiwalu nie brakowało dań bazujących na wołowinie, jagnięcinie i wieprzowinie wyprodukowanej na Kaszubach, jak również wypieków, słodyczy i deserów zawierających w swoim składzie inny cenny kaszubski produkt, jakim jest truskawka kaszubska. Ten jedyny jak dotąd pomorski produkt regionalny chroniony przez UE był swoistą gwiazdą festiwalu prezentowaną na każdym stoisku i dodawany do prawie każdej, nie tylko deserowej potrawy.
Podczas festiwalu odwiedzający mogli skosztować ok. 70 000 porcji degustacyjnych na których przygotowanie wykorzystano 2 000 kg ryb bałtyckich i atlantyckich, 500 kg ryb z kaszubskich jezior i rzek, 500 kg produktów regionalnych, 1 500 kg warzyw i 1 000 kg owoców.
Slow Fest Sopot to jeden z największych i najciekawszych festiwali kulinarnych w tej części Europy. To wydarzenie niosące filozofię Slow Food, której celem jest właśnie spotkanie przy stole, propagowanie tradycji regionu, ochrona smaku, wsparcie dla drobnych przedsiębiorców produkujących wg tradycyjnych i uczciwych zasad.