Jakie są perspektywy rozwoju rynku nieruchomości w Polsce i w Trójmieście? Jaki jest jego potencjał inwestycyjny i na jakie trendy warto zwrócić uwagę w roku 2017? O tym wszystkim rozmawiamy z Piotrem Śliwką, dyrektorem zarządzającym ds. sprzedaży Poland Sotheby’s International Realty oraz Julią Lewandowską, dyrektorem oddziału w Trójmieście.
Czasy są niepewne, zmienia się sytuacja geopolityczna, kryzys światowy raz mniej, raz bardziej daje się wszystkim we znaki, ale jedno wydaje się niezmienne. Rynek nieruchomości ma się bardzo dobrze – prawda to czy fałsz?
Piotr Śliwka: Jest to prawda. Nieruchomości to dzisiaj nie tylko inwestycja, ale też popularny sposób na ulokowanie kapitału, a dobra nieruchomość to szansa na pomnożenie tego kapitału dzięki wynajmowi. Mieszkania powyżej 100 czy nawet 150 m² i w prestiżowych lokalizacjach często znajdują najemców długoterminowych. Zaletą inwestowania w nieruchomości jest fakt, że zmienność cen mieszkań jest znacznie mniejsza niż w przypadku indeksów giełdowych.
Julia Lewandowska: Segment nieruchomości luksusowych jest stabilnym rynkiem o dużym potencjale wzrostu. Takie nieruchomości utrzymują wysokie ceny nawet w czasach kryzysu. Z prognoz wynika, że w 2020 roku wartość segmentu nieruchomości luksusowych może sięgnąć prawie 1,5 mld zł. Oznaczałoby to wzrost o 22% w stosunku do 2016 roku.
Jak w perspektywie tych danych i prognoz rozwija się aglomeracja trójmiejska?
Julia Lewandowska: Bardzo dynamicznie. Samorządy są skuteczne w przyciąganiu inwestorów, powstają nowe biurowce, dzięki czemu rozwija się trójmiejski rynek pracy. Trójmiasto jest też olbrzymim ośrodkiem akademickim, na studia przyjeżdżają tutaj ludzie z całej Polski i z zagranicy, a wielu z nich po zakończeniu nauki zostaje. Zauważamy także ruch wewnętrzny - ludzie mieszkający w Gdyni przeprowadzają się do Gdańska i na odwrót, inni szukają nieruchomości poza miastem.
Piotr Śliwka: Ważną rolę odgrywa również potencjał turystyczny Trójmiasta i Pomorza. Dzisiaj widzimy miliony turystów zagranicznych zachwycających się naszym regionem. Wielu z nich nie poprzestaje na jednej wizycie. Niektórzy zostają tu na stałe, kupują apartamenty i przyjeżdżają regularnie.
Ale apartamenty wakacyjne kupują nie tylko obcokrajowcy. Czy Trójmiasto jest dla Polaków atrakcyjnym miejscem jako tak zwany „second home”?
Piotr Śliwka: Tak. W 2016 roku w Poland Sotheby’s International Realty najwięcej transakcji międzymiastowych, czyli takich gdzie nabywcą był mieszkaniec innego miasta, dotyczyło właśnie Trójmiasta. Nieruchomości tutaj kupują też Polacy mieszkający na co dzień za granicą, z nastawieniem, że będą korzystać z nich przez kilka tygodni w roku.
Julia Lewandowska: Posiadanie „second home” nad polskim morzem jest nobilitujące, daje prestiż i ma potencjał inwestycyjny. Inwestorzy coraz mniej pracy chcą wkładać w obsługę nieruchomości, stąd duże zainteresowanie apartamentami hotelowymi, czy mieszkaniami z operatorem. Właściciel odpoczywa w takim apartamencie przez określony czas w roku, w pozostałe dni operator zarządza wynajmem, a właściciel czerpie zyski. Takie rozwiązanie proponujemy klientom nie tylko na rynku trójmiejskim, ale też w innych miejscach w Polsce oraz na świecie. Coraz częściej nasi klienci interesują się innymi krajami europejskimi, czy np. Florydą.
Jakiego typu nieruchomości sprzedają się najlepiej w Trójmieście?
Piotr Śliwka: Coraz więcej inwestorów zaczyna budować apartamenty z górnej półki. Takie oferty często proponujemy klientom w przedsprzedaży, ponieważ wiemy o nich jako pierwsi. Co ciekawe, apartamenty klasy premium i luksusowe szybko się wynajmują - znacznie łatwiej jest znaleźć najemcę niż wolny lokal.
Julia Lewandowska: Jeśli bierzemy pod uwagę lokalizację, to nadal króluje „dolny taras” i okolice starego miasta – Ołowianka w Gdańsku przez ostatnie 4 lata zmieniła się nie do poznania. Tu mamy w ofercie jedną z bardziej luksusowych nieruchomości, czyli dwupoziomowy apartament na Wyspie Spichrzów, wykończony w niespotykanym wręcz standardzie - mozaika pokryta 24-karatowym złotem, ręczne rzeźbione meble, dodatki ze szczerego złota, podłogi z białego marmuru, wyspa kuchenna z podświetlanego kwarcu.
Piotr Śliwka: Z kolei w drugą stronę, od Gdańska Oliwy, poprzez najpopularniejszy Sopot i sąsiadujące z nim Orłowo, mamy w ofercie tereny obfitujące w nieruchomości z dostępem do morza. W Orłowie doszło do najciekawszej transakcji ostatnich miesięcy – sprzedano liczący ponad 180 metrów apartament z widokiem na morze w ponadczasowym Dworze Królowej Marysieńki.