Według legend wampiry uzbrojone w długie kły piły krew, by zachować wieczną młodość… okazuje się, że krew - a właściwie osocze bogatopłytkowe - jest świetnym eliksirem młodości również dla nas. O zbawiennym wpływie krwi na urodę przekonują lekarze medycyny estetycznej, którzy zalecają tzw. „wampirzy lifting”. Kto i dlaczego poddaje się zabiegowi? Na to pytanie odpowiadają eksperci.
„Wampirzy”, bo wykorzystujący krew. Jednak nie taki diabeł straszny jak go malują. Regeneris to zabieg regeneracyjny, który polega na wstrzykiwaniu pacjentce jej własnej krwi, a konkretnie osocza bogatopłytkowego, w celu wypełnienia zmarszczek. Jest to alternatywa dla kobiet, które obawiają się nienaturalnego wyrazu twarzy po wstrzyknięciu botoksu lub nie chcą się poddać operacji plastycznej.
To rozwiązanie, które w zupełnie naturalny sposób ma zredukować zmarszczki i nadać skórze młodszy wygląd. Zabieg jest procedurą dość szybką i małoinwazyjną, trwa ok. 20 minut, rozpoczyna się pobraniem niewielkiej ilości krwi, która jest odwirowywana, a otrzymane osocze bogatopłytkowe wstrzykiwane jest w „problematyczne” miejsca.
- Jest to zabieg, który mocno napina skórę, jest zatem idealny dla osób z wiotką skórą. Dzięki niemu, skóra odzyskuje jędrność i młodzieńczy blask. W zależności od strefy i oczekiwanych efektów, należy wykonać od 1 do 4 zabiegów, z częstotliwością raz w miesiącu. W późniejszym czasie, pacjent przychodzi na tzw. zabieg przypominający raz na 6 miesięcy – podkreśla dr n. med. Igor Michajłowski, specjalista dermatolog, ekspert medycyny estetycznej, właściciel Clinica Dermatologica.
Wszystko to dzieje się dzięki obecnym w płytkach krwi czynnikom wzrostu pobudzającym skórę, która zaczyna produkować włókna kolagenowe, wspomaga proces angiogenezy (tworzenia nowych naczyń krwionośnych) oraz aktywuje komórki macierzyste. Co ciekawe, właściwości te wykorzystuje się nie tylko w medycynie estetycznej, ale także w ortopedii, stomatologii czy chirurgii naczyniowej.
- Zabieg jest bardzo bezpieczny, gdyż preparat jest całkowicie biokompatybilny z organizmem pacjenta - mówi dr Iwona Cimaszkiewicz z Infinity Med. - Należy jednak zwrócić uwagę, aby zabieg był wykonywany przy użyciu specjalnych certyfikowanych zestawów służących do pozyskania osocza bogatopłytkowego (PRP) oraz przez wykwalifikowanego lekarza - dodaje dr Iwona Cimaszkiewicz.
Lifting ten doskonale sprawdza się w przypadku zwiotczenia skóry, przy rozstępach, bruzdach oraz przy siatce drobnych zmarszczek, szczególnie w tzw. okolicach trudnych - wokół oczu czy ust. Dla młodszych kobiet osocze może być ratunkiem w walce z bliznami potrądzikowymi. Kobiety przed trzydziestką cenią ten zabieg za możliwość szybkiego przywrócenia witalności zmęczonej i szarej skórze. Zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego daje również doskonałe rezultaty w przypadku problemu łysienia i osłabienia włosów.
- Przebudowa tkanek zaczyna się po 48 godzinach od zabiegu. Pierwsze efekty widoczne są po dwóch tygodniach. Jednak, aby zauważyć poprawę napięcia i elastyczności skóry oraz przebudowę włókien kolagenowych należy zaczekać kilka tygodni po wykonaniu serii zabiegów. Wówczas uzyskujemy skórę o zdecydowanie lepszej strukturze, jędrności i elastyczności. Zmarszczki stają się płytsze i mniej widoczne, a skóra jest wyraźnie wygładzona – dodaje dr Iwona Cimaszkiewicz.
Większość klinik robi ten zabieg manualnie przy użyciu zwykłych wirówek laboratoryjnych, jednak istnieje kilka punktów w Polsce posiadających specjalny sprzęt. To separatory komórkowe do komputerowego wytwarzania koncentratów krwi (a nawet szpiku). Przenoszą one ten zabieg na zupełnie inny poziom skuteczności. Mowa o systemie Magellan, który od jakiegoś czasu jest wykorzystywany w gdyńskim Centrum Medycznym Dr Kubik.
- HD PRP Magellan, czyli osocze (bardzo) bogatopłytkowe o wysokiej gęstości, to koncentrat o małej objętości, zawierający kilka a nawet kilkunastokrotnie większą ilość płytek niż krew bazowa pacjenta. Ta nowatorska metoda terapii PRP w wersji HD, błyskawicznie zyskuje uznanie lekarzy i pacjentów. Efekty terapii Magellan są naprawdę spektakularne i trwałe. W porównaniu do tradycyjnych zabiegów PRP różnica w natężeniu efektów widoczna jest gołym okiem - tłumaczy lek. med. Paweł Kubik.
Koszt „wampirzego liftingu” waha się w granicy 700-2000 zł (jedna wizyta). Bardzo ważne, by zabieg przeprowadzony był w profesjonalnym gabinecie medycyny estetycznej. Trzeba pamiętać, że jest on wykonywany z użyciem krwi, wymaga więc szczególnych warunków bezpieczeństwa.