Co dla kobiet oznacza być w życiu spełnioną? Jak dokonywać w życiu śmiałych zmian i czerpać z nich satysfakcję? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli prelegenci podczas inspirującego festiwalu – Zatoka Kobiet, który odbył się w Zatoce Sztuki.
Tegoroczny program wydarzenia objął wiele różnorodnych atrakcji, wśród których znalazły się m.in. warsztaty taneczne belly dancing prowadzone prze Lenę Marczykowską – trenerkę i instruktorkę tańców wschodnich. Wykład o konfrontacji swoich odczuć z szarą rzeczywistością i odpowiednim projektowaniu myśli przeprowadziła założycielka LABlife, Małgorzata Marczewska, która mówiła jak spojrzeć na swoje życie realnie i odróżnić prawdziwe problemy od iluzorycznych.
Kolejnym punktem programu był dynamiczny live cooking w wykonaniu szefowej kuchni La BlaBla, Adriany Marczewskiej oraz Vienia, pasjonata sztuki kulinarnej, cenionego rapera i producenta muzycznego. Punktem kulminacyjnym wydarzenia było spotkanie z gościem specjalnym festiwalu – Waris Dirie, somalijską pięknością, światowej sławy modelką, pisarką, ambasadorką ONZ, która od 2002 r. walczy z okrutnymi praktykami w krajach Trzeciego Świata.
- Przez dwie ostatnie dekady miliony kobiet zostało okaleczonych. Stojąc na tej scenie muszę przyznać otwarcie - nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić, aby im pomóc. Zrozumiałam, że w pojedynkę trudno zmienić świat. Wszyscy musimy to robić każdego dnia. Tak wiele jest do zrobienia. Dlatego pomagajcie ludziom, obdarowujcie miłością. Wielkich zmian dokonuje się małymi krokami, milionem małych czynów – podkreśliła Waris.
Chwilę później rozpoczęła się dyskusja wokół tematu relacji damsko - męskich, w której udział wzięły cenione osobistości z show-biznesu, m.in. Lidia Popiel, Andrzej Saramonowicz, Małgorzata Bogdańska, czy Edyta Herbuś. Panel poprowadził Conrado Moreno. Kobieta i mężczyzna – różnice małe i duże, to ten temat zdominował debatę, którą znakomicie podsumował Andrzej Saramonowicz, przywołując cytat z „Testosteronu”: „Tato, czy kobieta i mężczyzna są jak dwie połówki pomarańczy? – pyta syn ojca. Nie synku, są raczej jak banan i pomarańcza wrzucone do tego samego wora, ale jak je wymieszać, też nieźle smakują”.
Zwieńczeniem festiwalu był pokaz spektaklu Teatru Żelaznego pt. „Diwa” w reżyserii Grzegorza Kempinsky’ego, z Edytą Herbuś i Małgorzatą Bogdańską w rolach głównych. Zgromadzona publiczność nie kryła łez wzruszenia, bowiem spektakl był żywym świadectwem życiowych zmian i odważnych prób, co było idealnym podsumowaniem festiwalu.