Ikony designu dla Comforty
Projektował dla nich Tomek Rygalik, w tym roku w najnowszej kolekcji znalazły się meble stworzone przez architekta światowej sławy, Allessandro Mendiniego. Marka Comforty zaprezentowała się na specjalnym wydarzeniu w Muzeum Miasta Gdyni.
Organizotorem spotkania był salon Mesmetric, a dobrym pretekstem kończąca się wystawa Tomka Rygalika „Istota Rzeczy”, otwarta podczas tegorocznego Gdynia Design Days. Tomek Rygalik w latach 2010-2012 pełnił w Comforty funkcję dyrektora kreatywnego, a współpraca ta zaowocowała wieloma znakomitymi projektami. Dziś Rygalik to uznane nazwisko nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
- Jeszcze w szkole średniej poszukiwałem czegoś, co łączy zainteresowanie sztuką, kulturą, człowiekiem, technologią, filozofią i biznesem. Czymś takim była dla mnie architektura, jednak podczas studiów mój entuzjazm dla niej został przytłumiony. Zauważyłem, że moje projekty zaczęły wyglądać tak, jak tysiąc innych, bo taki był system edukacji i zaczęło mi to przeszkadzać. Zacząłem szukać gdzieś dalej, dlatego wyjechałem do Stanów, żeby tam studiować architekturę. Tam właśnie odkryłem design i chciałem projektować wszystko: samochody, suszarki, czy gwoździe. To był początek drogi – wspominał Tomek Rygalik.
Na drodze tej Tomek Rygalik spotkał się z marką Comforty, która w tym roku po raz pierwszy zaprezentowała się w prestiżowej, zarezerwowanej dla najlepszych marek świata, sekcji Design targów Salone Internazionale del Mobile w Mediolanie, a do współpracy zaprosiła nestora światowego wzornictwa Allessandro Mendiniego, który stworzył dla nich serię intarsjowanych mebli Do-Ro-Ta. Powrót do podstawowej geometrii umożliwił wypracowanie idealnych, cylindrycznych brył o różnej wysokości i średnicy, które mogą zmieniać zastosowanie - jako stoliki, siedziska lub bryły dekoracyjne.
Wśród projektujących Polaków pojawili się przedstawiciele młodego pokolenia: Maja Ganszyniec i Krystian Kowalski. Widoczne w najnowszej kolekcji Comforty nawiązania do organicznego nurtu projektowania lat 50- tych, świadczą o sile i ponadczasowych wartościach wzornictwa z tego okresu. Wzornictwo to postrzegane jest jako nabardziej przyjazne użytkownikowi.