Doświadcz coachingu - pod tym hasłem w dniach 19-23 maja odbywał się Coaching Week Trójmiasto. Sześć warsztatów, 14 prowadzących i blisko 500 uczestników, a wszystko to w sprzyjającym rozwojowi osobistemu i zawodowemu, Pomorskim Parku Naukowo - Technologicznym Gdynia.
Słowo „coaching” już od dobrych kilku lat robi zawrotną karierę. Niestety, często też jest nadużywane. Czym więc tak naprawdę jest „trening (osobisty)”?
Według ICF (International Coach Federation) coaching jest partnerską relacją, podczas której trener (coach) wspiera klienta w jak najlepszym wykorzystaniu jego potencjału na drodze do osiągnięcia zamierzonych rezultatów. Zwykle odbywa się on w formie regularnych spotkań – sesji, na których klient wybiera, na czym chce się skupić, a coach poprzez słuchanie i zadawanie otwierających, skłaniających do przemyśleń pytań pomaga klientowi m.in. w precyzyjnym określeniu celów i sposobów ich realizacji.
Czym nie jest coaching? Przede wszystkim nie jest doradztwem i nie daje też gotowych rozwiązań. Trener zadaje pytania, odpowiedzi musisz znaleźć sam. Coach ukierunkowuje klienta na cel, wspiera go w identyfikowaniu i eliminowaniu przeszkód, jak również w dostrzeganiu i wykorzystaniu możliwości.
Czyżby był to idealny sposób na osiągnięcie sukcesu? Poniekąd, wszystko jednak zależy od nas i pracy, jaką wkładamy we własny rozwój.
– International Coach Federation to największa organizacja coachingowa na świecie – podkreśla Piotr Ławacz, reprezentujący trójmiejski oddział ICF Polska. – Przygotowaliśmy kilka propozycji spotkań, tak, by każdy, kto interesuje się samorozwojem, znalazł coś dla siebie. Chcemy nieść ideę coachingu i promować go wśród szerokiego grona odbiorców. Zależy nam na tym, by pokazać czym on rzeczywiście jest oraz jakie może przynosić korzyści – dodaje Piotr Ławacz.
Przez pięć dni można było wziąć udział w 6 otwartych, bezpłatnych warsztatach. Coś dla siebie znalazły zarówno osoby zainteresowane wykorzystaniem coachingu w biznesie (spotkania: Coaching w służbie efektywności sprzedażowej, czy Metody coachingu w motywowaniu i egzekwowaniu), jak i w poznawaniu siebie i swoich możliwości (m.in. Od mapy wyborów do mapy marzeń – mapy celów).
MONIKA STANKIEWICZ: certyfikowany coach ICC, członek ICF, trener Lean Management. Prowadząca warsztat „Odkryj swoje silne strony”
Jestem chemikiem z wykształcenia, stąd często powtarzam, że coach jest jak katalizator reakcji. On nie zmienia jej efektów, ale je przyspiesza. Coach nie powie nam co mamy zrobić. Coach zadaje pytania, tak aby klient mógł się sobie przyjrzeć, przeżyć refleksje, wychwycić to, co dla niego jest ważne. Jak znaleźć swoje silne strony?
Po pierwsze zdać sobie sprawę, że mitem jest to, iż najszybciej będziemy się rozwijać wtedy, gdy rozwijać będziemy nasze słabe. Rozwijanie słabych stron kosztuje nas dużo czasu i zasobów, a efekty są zaledwie przeciętne. Jeśli zaś zajmiemy się wspieraniem naszych mocnych stron, wówczas rozwój przebiegnie błyskawicznie. Nie oznacza to oczywiście, że te słabe w ogóle należy „odstawić”. Jest też taka metoda „Przestań to robić i sprawdź, czy ktokolwiek to zauważy”. Bardzo często okazuje się, że w ogóle świat nie zauważa, że przestaliśmy zajmować się czymś, co traktowaliśmy jako naszą „piętę Achillesa”.
Kolejny krok, to zacząć sobie zdawać sprawę z tego, co sprawia nam przyjemność, co przychodzi nam z łatwością, a także jest dla nas ważne. To jest pierwszy filtr. Następnie odpowiedzieć sobie na pytania, dlaczego to robię, dla kogo, czy z kim. Bardzo ważna jest uwaga i zastanowienie się nad naszymi wartościami, bo to co jest dla nas ważne – to paliwo, dające energię do zmagania się z codziennością.
Warto też przypominać sobie to, co udało nam się osiągnąć, nawet, gdy są to (naszym zdaniem) małe sukcesy. To co wydaje nam się łatwe, co robimy na co dzień, dla innych może być bardzo skomplikowane i „nie do opanowania”. Stąd też warto dołożyć pracę, czy wykonywane przez nas zajęcia do listów sukcesów. Doceniajmy siebie i traktujmy własną osobę z szacunkiem.