W czasach, kiedy przeciętny Polak boi się ryzykownych inwestycji, rynek w Polsce otwiera się na coraz to nowe instrumenty pozwalające na efektywne pomnażanie kapitału. Zarówno GPW, jak i wiodące na rynku firmy doradztwa finansowego wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów i wprowadzają najnowocześniejsze rozwiązania jakimi niewątpliwie są fundusze indeksowe – ETF (Exchange Traded Fund).
Ich wyniki są pochodną indeksu giełdowego, który odwzorowują. Dzięki temu, iż jednostki funduszy notowane są na giełdzie, koszty nabycia i dystrybucji pozostają znacznie niższe niż w przypadku tradycyjnych funduszy. Również opłaty za zarządzanie są kilkukrotnie niższe niż w FI, co wynika z faktu, iż są zarządzane pasywnie – odzwierciedlają indeks giełdowy, a nie wymagają budowania strategii inwestycyjnej. Nie ma obwarowań czasowych trwania inwestycji, może ona być zakończona w każdym momencie bez żadnych dodatkowych opłat.
JAK DZIAŁAJĄ FUNDUSZE ETF?
Emitentami funduszy ETF są z reguły te same firmy, które emitują tradycyjne fundusze inwestycyjne - Black Rock, Barclays, UBS, Citigroup itd. Emitent skupuje akcje do portfela w taki sposób, aby fundusz jak najdokładniej naśladował skład indeksu, na którym się opiera. Dzięki temu, uzyskaliśmy fundusze, które oferują wyniki takie, jaki oferuje indeks, przy kosztach zarządzania rzędu 0,2 – 0,5 % oraz transparentnych i niskich kosztach nabycia jednotek funduszu bezpośrednio na giełdzie.
GPW pozwala na inwestowanie w ETF-y oparte na WIG20, DAX i S&P500. Firma Phinance S.A, za pośrednictwem stworzonej platformy, daje dostęp do ponad dwudziestu różnych funduszy odzwierciedlających indeksy na całym świecie, m.in. rynków Ameryki Łacińskiej i Azji.
ETF NA INDEKS WIG20
Pierwszym ETF-em na GPW jest ETF na indeks WIG20. Tytuły uczestnictwa są notowane pod nazwą skróconą: ETFW20L. Nad zapewnieniem płynności na rynku wtórnym czuwają renomowanie firmy inwestycyjne, których rolą jest zapewnienie odpowiedniej płynności notowań. Podobnie indeks ETF na DAX, który zadebiutował na GPW 31 maja 2011. Jego skrócona nazwa to ETFDAX. Indeks S&P500 natomiast zadebiutował na GPW 31 maja 2011. Tak jak poprzednicy notowany jest w polskich złotych w systemie notowań ciągłych, na takich samych zasadach jak akcje. Jego skrócona nazwa to ETFSP500.
Niewątpliwym plusem Funduszy Indeksowych jest możliwość zakupu jednostek uczestnictwa w czasie rzeczywistym. W tradycyjnym funduszu czas sprzedaży posiadanych aktywów, a następnie czas zakupu nowych, jest tak długi, że uniemożliwia skuteczne zarządzanie kapitałem.
Dla klientów, którzy chcieliby, żeby ich środki pracowały efektywnie, a nie mają czasu lub wiedzy, firma Phinance S.A. powołała do życia Dom Maklerski Alfa, który oparł swoją politykę inwestycyjną głównie na ETFach i zarządza portfelami swoich klientów w oparciu o różnorodne fundusze indeksowe, jako główny cel przyjmując przede wszystkim utrzymanie odpowiedniego poziomu relacji zysku do ryzyka, co jest tak istotne w dzisiejszych czasach .
Przyjmując jako Benchmark indeks Wig20 widzimy, że portfel oparty na kilkunastu ETFach zarządzany w odpowiedni sposób jest w stanie poradzić sobie zarówno w czasie wzrostów, jak i obronić się w czasie spadków. Celem jest uzyskanie długofalowej tendencji wzrostowej i uniknięcie większych wahań.
PRODUKT UNIWERSALNY
Reasumując ETF-y wydają się być przyszłością rynku inwestycyjnego w Polsce. Idealnie sprawdzą się jako narzędzie do krótkofalowego pomnażania kapitału dla doświadczonych inwestorów szukających dywersyfikacji swoich portfeli. Z drugiej strony, dzięki platformom inwestycyjnym i produktom typu Unit Linked mogą też być alternatywą dla IKE, czy produktów 3-cio filarowych. Skorzystać bowiem z nich mogą również osoby chcące zabezpieczać cele długoterminowe (jak np. emerytura, czy przyszłość dzieci) poprzez inwestycje systematyczne zarządzane przez specjalistów.
Na Polskim rynku możemy korzystać z ETFów na dwa sposoby - pierwszy to bezpośrednie inwestowanie w trzy wyżej opisane za pośrednictwem GPw. Sposób drugi to oferta Phinance S.A, która na dzień dzisiejszy daje dostęp do 20 funduszy indeksowych, a do końca tego roku zwiększy tę liczbę do ponad 50-ciu.