Polska Liga Żeglarska

Emocje, debiuty i mistrzowski Gdańsk

Szymon Sikora

Gdy w Szczecinie kończyła się ostatnia runda Polskiej Ligi Żeglarskiej, emocje sięgały zenitu. Na wodzie rywalizowały najlepsze kluby żeglarskie w kraju, a stawką był tytuł Klubowego Mistrza Polski. W tym roku złoto pojechało do Trójmiasta – Yacht Club Gdańsk po pasjonującym sezonie sięgnął po mistrzowski tytuł, udowadniając, że konsekwencja i zgranie załogi potrafią pokonać nawet najbardziej doświadczonych rywali.

To był sezon pełen zwrotów akcji, zmian pogody i nieprzewidywalnych rozstrzygnięć. Choć żeglarstwo kojarzy się z letnim wypoczynkiem i spokojem, w wydaniu ligowym przypomina raczej sprint po wodzie – krótkie, dynamiczne wyścigi rozgrywane tuż przy brzegu, gdzie kibice mogą śledzić wszystko niemal na wyciągnięcie ręki.

Mistrzowski sezon Yacht Clubu Gdańsk

Ostatnia runda sezonu na jeziorze Dąbie w Szczecinie zapowiadała się wyjątkowo emocjonująco. Na starcie finału Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej różnice punktowe między czołówką były minimalne, a o tytule decydować miały pojedyncze błędy i sekundy. Yacht Klub Polski Gdynia, prowadzony przez pięciokrotnego zwycięzcę Ekstraklasy Rafała Sawickiego, miał w klasyfikacji sezonu dwa punkty przewagi nad Yacht Clubem Gdańsk. Oznaczało to jedno: jeśli Gdańsk chciał sięgnąć po złoto, musiał popłynąć perfekcyjne regaty – i liczyć na potknięcie rywali.

Stawka była ogromna, a dramaturgii dodała zmiana za sterem gdańskiej załogi. W decydującej rundzie sterniczką została Agnieszka Pawłowska – wicemistrzyni świata juniorów w olimpijskiej klasie 470, członkini Kadry Narodowej PZŻ i jedna z najbardziej obiecujących żeglarek młodego pokolenia. Choć debiutowała w tej roli na poziomie Ekstraklasy, poprowadziła zespół z niezwykłym spokojem i precyzją.

Podczas całego weekendu załoga Yacht Clubu Gdańsk żeglowała równo, pewnie i z dużym wyczuciem taktycznym. Drugie miejsce w rundzie finałowej wystarczyło, by przeskoczyć gdynian w klasyfikacji generalnej i sięgnąć po złoty medal Klubowych Mistrzostw Polski. Na podium całego sezonu, obok triumfatorów z Gdańska, stanęły także Yacht Klub Polski Gdynia i Nowy Sztynort Osada Wolności GGR – dwa zespoły, które przez cały rok utrzymywały wysoki poziom i pokazały, że żeglarstwo klubowe w Polsce osiągnęło bardzo wysoki standard.

Runda finałowa miała też swoich bohaterów spoza ścisłej czołówki. Jej zwycięzcą został HRM Racing, który po serii efektownych wyścigów udowodnił, że żeglarstwo stadionowe to nie tylko precyzja, ale i odwaga w podejmowaniu decyzji przy wietrze sięgającym 20 węzłów. Na trzecim miejscu w Szczecinie uplasowała się załoga On Lemon Rockstars Racing, która od początku sezonu zyskała miano najbardziej widowiskowej ekipy na trasie.

Jednak prawdziwe szczecińskie Termopile odbyły się wśród zespołów walczących o utrzymanie. Znajdująca się w niemalże niemożliwej do obrony sytuacji Legia Warszawa musiała wygrać wyścig finałowy dla drugiej połowy tabeli i liczyć na wpadki rywali i… tak się stało! Legioniści o zaledwie dwa punkty utrzymali się w Ekstraklasie, a z najwyższym poziomem rozgrywek musiały się pożegnać KS Iskra AMW Gdynia, Sztorm Grupa, FingGo Capital UKS Żeglarz Wrocław i AZS WAT Warszawa.

Gwidon Libera

Politechnika Gdańska wraca do Ekstraklasy

Niemniej emocji przyniosła 1 Liga, czyli zaplecze żeglarskiej elity. W tym sezonie rywalizacja była wyjątkowo wyrównana, a walka o awans trwała dosłownie do ostatniego wyścigu. Najwięcej powodów do radości ma Politechnika Gdańska – jej zespół PG Racing wygrał finałową rundę i jednocześnie cały sezon, czym przypieczętował powrót do Ekstraklasy.

Sezon 1 Ligi składał się z czterech rund: inauguracyjnej w Sopocie, a następnie w Gdyni, Pucku i Szczecinie, gdzie rozegrano finał. Gospodarzem decydującej rywalizacji było Centrum Żeglarskie nad jeziorem Dąbie, które po raz kolejny stało się areną widowiskowych regat. Warunki wiatrowe dopisały, a organizatorzy mogli mówić o rekordzie – w ciągu dwóch dni komisji sędziowskiej udało się rozegrać aż 32 wyścigi, co jest najlepszym wynikiem w historii Polskiej Ligi Żeglarskiej.

Wraz z Politechniką do Ekstraklasy awansowały także WKS Flota Gdynia, Yacht Klub Polski Warszawa oraz KW Garland. Dla wszystkich tych drużyn przyszły sezon będzie poważnym testem – na najwyższym szczeblu nie ma miejsca na błędy, a każdy falstart może kosztować utratę cennych punktów.

Z ligi spadło pięć załóg, ale historia sezonu zapamięta przede wszystkim UKS Navigo. Zespół ten, dzięki sensacyjnemu podium w finałowych regatach, w ostatnim momencie wydostał się ze strefy spadkowej, ratując ligowy byt. To właśnie takie momenty – gdy wydaje się, że wszystko już stracone, a mimo to załoga walczy do końca – budują ducha całych rozgrywek.

Nowe twarze na żeglarskiej scenie

Finał sezonu 2025 był jednocześnie początkiem nowych żeglarskich historii. W Szczecinie, na jeziorze Dąbie, rozegrano Finał Lig Regionalnych Polskiej Ligi Żeglarskiej – regaty, które od dwóch lat pełnią rolę kwalifikacji do 1 Ligi. To tu spotykają się najlepsze zespoły z czterech regionów kraju: Trójmiasta, Poznania, Sztynortu i Warszawy. Zasady są proste, ale stawka ogromna – tylko cztery najlepsze załogi z finału uzyskują prawo startu w 1 Lidze w kolejnym sezonie. Dla wielu młodych żeglarzy to moment przełomowy – przejście z lokalnych akwenów do ogólnopolskiej sceny klubowej.

W tym roku triumfowała załoga Gentleman’s Quest Racing, nowy projekt Łukasza Wosińskiego – utytułowanego żeglarza match racingowego, znanego z niezwykle precyzyjnego stylu prowadzenia jachtu. Zespół od początku finału żeglował pewnie, z dużą przewagą i w pełni zasłużenie wygrał regaty, zdobywając awans do 1 Ligi.

- To był świetny weekend – solidny wiatr, dobra organizacja i naprawdę wysoki poziom sportowy. Cieszy, że nowe załogi wchodzą do ligi tak świadomie i z taką energią” – mówił po zwycięstwie Łukasz Wosiński, sternik Gentleman’s Quest Racing.

Na podium i w strefie awansu znaleźli się również: Yacht Klub Polski Szczecin 2 prowadzony przez Patryka Zbroję, KSW Baltic Dziwnów oraz MKŻ Mikołajki, zwycięzca Ligi Mazurskiej.

Finał Lig Regionalnych to dziś nie tylko przepustka do wyższego poziomu, ale także symbol otwartości całego projektu Polskiej Ligi Żeglarskiej. W ciągu zaledwie kilku sezonów system kwalifikacji sprawił, że na akwenach ligowych pojawiło się wielu nowych zawodników, w tym coraz więcej kobiet i młodzieży.

Kalendarz 2026 – jeszcze więcej emocji

Organizatorzy nie zwalniają tempa. Już wiadomo, że w sezonie 2026 odbędą się cztery rundy zarówno Ekstraklasy, jak i 1 Ligi, a także – po raz pierwszy w historii – pełny format czterech rund Młodzieżowej Ligi Żeglarskiej.

Równolegle rozwijane będą Ligi Regionalne oraz projekty dla początkujących załóg, w tym Liga Trójmiejska i Biznes Liga Żeglarska – inicjatywy stworzone z myślą o tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z żeglarstwem regatowym.

- Chcemy, żeby żeglarstwo ligowe było dostępne dla każdego – zarówno dla profesjonalnych zawodników, jak i amatorów, którzy po prostu kochają wodę i rywalizację. Liga ma łączyć ludzi i budować społeczność - mówi Maciej Cylupa, organizator całego cyklu.

Sport, emocje i ludzie

Polska Liga Żeglarska to dziś coś więcej niż cykl regat. To społeczność – ludzi, klubów, miast i pasji. W jednym miejscu spotykają się profesjonaliści, studenci, biznesmeni i żeglarze-amatorzy, których łączy jedno: miłość do wiatru i wody.

Z roku na rok projekt się rozrasta, przyciągając kolejne kluby i sponsorów. Na przestrzeni dekady udało się stworzyć w Polsce spójny system rozgrywek klubowych, którego mogą nam zazdrościć inne kraje w Europie Środkowej.

Finał w Szczecinie był nie tylko podsumowaniem sezonu – był symbolem tego, jak silne stało się polskie żeglarstwo klubowe. A gdy na podium stanął Yacht Club Gdańsk, można było mieć pewność, że historia właśnie zatoczyła pełne koło: od pasji i determinacji kilku entuzjastów – do profesjonalnej ligi z transmisjami telewizyjnymi, kibicami i rosnącym prestiżem. Wszystko wskazuje na to, że sezon 2026 przyniesie jeszcze więcej emocji.

Mistrzowie sezonu

Polska Liga Żeglarska:

1. Yacht Club Gdańsk

2. Yacht Klub Polski Gdynia

3. Nowy Sztynort Osada Wolności GGR

 

1 Liga:

1. Politechnika Gdańska

2. WKS Flota Gdynia

3. YKP Warszawa

13 odcinków, 195 minut, 5 formatów regat

Rok 2025 był też przełomowy pod względem medialnym. Po raz pierwszy w historii Polska Liga Żeglarska zagościła na antenie TVP Sport z autorskim magazynem. Widzowie mogli obejrzeć 13 odcinków, łącznie 195 minut materiału, prezentujących kulisy regat Ekstraklasy, 1 Ligi, Ligi Młodzieżowej oraz Dr Irena Eris Żeglarskich Mistrzostw Polski Kobiet.