Chcemy odpowiadać na realne potrzeby
Wszelkie badania potwierdzają, że mamy do czynienia z kryzysem zdrowia psychicznego szczególnie wśród dzieci i młodzieży, dlatego tworzymy i angażujemy się w projekty, które w możliwie najlepszy sposób odpowiedzą na te potrzeby – mówi Patrycja Zbytniewska, prezeska Fundacji LPP.
Marta Dworak: Co zadecydowało o tym, że zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży stało się tak ważnym obszarem działalności Fundacji LPP, a tym samym Grupy LPP?
Po wybuchu pandemii, fundacje prowadzące domy dla dzieci, z którymi współpracowaliśmy już wcześniej, zwróciły nam uwagę na narastające problemy psychiczne wśród swoich podopiecznych. Dotyczyło to grupy około 300 osób, więc szybko uznaliśmy, że trzeba zacząć się przyglądać temu zagadnieniu szerzej. I tak pierwszą naszą odpowiedzią był program „Moda na lepszy start”, w ramach którego część przekazywanych przez nas środków mogła być przeznaczana m.in. na wsparcie psychologiczne czy psychiatryczne dla mieszkańców domów dla dzieci. W tym samym czasie jedna z naszych marek Reserved przy okazji współpracy nad swoją kolekcją Re.Design zapytała młodych, czego oczekują i otrzymała odpowiedź, że potrzebują przestrzeni, w której będą mogli w bezpiecznych warunkach porozmawiać o swoich problemach i lękach. Odpowiedzią na to stał się Telefon Zaufania Młodych, który finansujemy do dnia dzisiejszego. Do tego dochodziły kolejne projekty, które dotyczyły kwestii zdrowia psychicznego.
Z każdym rokiem zbieracie nowe doświadczenia.
Przez cały czas obserwujemy, co jest ważne dla lokalnej społeczności i staramy się w możliwie najlepszy sposób odpowiadać na jej potrzeby. Rozmawiamy z partnerami i prowadzimy ewaluację projektów. Lubimy współprace długofalowe, ale pod warunkiem, że obie strony są zaangażowane. Zdarza nam się rezygnować ze współpracy, jeśli czujemy, że dana formuła już się wyczerpała lub nie odpowiada na faktyczne potrzeby.
Jakie są największe trudności?
Obecnie największym wyzwaniem jest znalezienie wystarczającej liczby odpowiednio wykwalifikowanej i przygotowanej do pracy z młodymi kadry/organizacji do prowadzenia różnego typu projektów.
Z kim współpracujecie?
Rozmawiamy z Ngos’ami i samorządem o pomysłach oraz potrzebach i staramy się wspierać częściowo lub całościowo te inicjatywy, których na przykład nie jest w stanie sfinansować samorząd. Doskonałym przykładem tej współpracy jest Gdański Miesiąc Zdrowia Psychicznego, gdzie w zeszłym roku poszliśmy do miasta z propozycją, żeby zrobić wspólnie coś na większą skalę, co nie będzie tylko jednym działaniem, ale całym wachlarzem inicjatyw, kierowanych do różnych grup – dzieci, młodzieży, rodziców, dorosłych, nauczycieli czy seniorów.
Pomoc kosztuje. Skąd pozyskujecie środki na działalność fundacji?
Środki na działania fundacji przekazywane są przez fundatora, czyli Grupę LPP w konkretnej kwocie na dany rok. Każdego roku budżet jest zwiększany, a w tym roku pracujemy z pokaźnym budżetem 7,5 mln zł. Obecnie ok. 1/3 budżetu fundacji jest przeznaczana na zdrowie psychiczne.
Jak oceniacie efektywność tych działań?
Efektywność projektów mierzymy zarówno wskaźnikami ilościowymi – frekwencja na wydarzeniach, zainteresowanie działaniami, jak i jakościowymi – wywiady z beneficjentami naszych działań i ich opiekunami. W fundacji pracują osoby nastawione na pomoc ludziom, mające oczy szeroko otwarte, a uszy wyłapujące wszelkie sygnały z otoczenia. Angażując się w kolejne projekty, zawsze staramy się analizować na ile dany program odpowiada na realne potrzeby i w tym przypadku absolutnie mamy poczucie, że nasze zaangażowanie w te kwestie jest bardzo potrzebne. Wszelkie badania potwierdzają, że mamy do czynienia z kryzysem zdrowia psychicznego szczególnie wśród dzieci i młodzieży, dlatego poszukujemy projektów, które w możliwie najlepszy sposób odpowiedzą na te potrzeby.