Oddech na pomoc
Jako ludzkość już od dość dawna zdajemy sobie sprawę, jak ważne dla kondycji zdrowotnej jest chociażby prawidłowe odżywianie. A oddech? Mało kto wie, że osoby o standardowym trybie życia, zwłaszcza te prowadzące siedzący tryb życia, mocno ograniczają swoje fizjologiczne możliwości naturalnego, prawidłowego oddychania – takiego, które aktywuje przeponę i w pełni wykorzystuje możliwości płuc. W konsekwencji do układu krwionośnego dociera mniej tlenu, co odczuwamy w wielu różnych aspektach. Efektem ubocznym bywają uporczywe i trudne do wyjaśnienia bóle szyi czy głowy.
Powszechna świadomość znaczenia prawidłowego oddychania jest wciąż relatywnie niewielka, choć i tu widać progres. Liczne badania naukowe dają owoc w postaci zweryfikowanych metod treningowych, które pomagają lepiej wykorzystywać potencjał organizmu w radzeniu sobie ze stresem.
Nie trzeba wiele, by poczuć zmianę
Agnieszka i Maciej pracują w sopockim Thera Wellness jako instruktorzy, pomagający uczestnikom swoich zajęć opanowanie technik efektywnego oddychania. Oboje pracują z oddechem na dwa różne, komplementarne wobec siebie sposoby – Agnieszka wprowadza nim ciszę i równowagę do codziennego życia, z kolei Maciej wykorzystuje go do konfrontowania się z ekstremalnymi i stresującymi sytuacjami.
- Oddech to najprostsze, a jednocześnie najbardziej niedoceniane narzędzie, które mamy zawsze przy sobie – podkreśla Agnieszka. – Potrafimy wyregulować nim nasz układ nerwowy, wyciszyć gonitwę myśli, uspokoić serce i przywrócić równowagę w ciele. Kiedy oddychamy spokojnie i głęboko, stymulujemy nerw błędny - to taki przewód, który łączy nasz mózg z resztą ciała. Uruchamia on układ przywspółczulny, który jest odpowiedzialny za odpoczynek, regenerację i poczucie bezpieczeństwa. Serce zaczyna bić wolniej, obniża się ciśnienie, napięcie w mięśniach spada, a myśli się porządkują. Wystarczy kilka świadomych oddechów, aby poczuć, jak nasze samopoczucie zmienia się na lepsze.

