Cypr Północny i Riwiera Turecka

Najlepsze miejsca na inwestycje

Polacy coraz chętniej inwestują w nieruchomości za granicą. Po boomie na Hiszpanię przyszedł czas na Cypr Północny i Turcję, które przyciągają walorami turystycznymi i ekonomicznymi. Wyróżniają je atrakcyjne ceny, przychylne podejście władz i mieszkańców oraz potencjał wzrostu. O zaletach tych inwestycji rozmawiamy z Piotrem Zwolińskim, Prezesem Zarządu Pepper House.

Od lat prężnie działacie w Trójmieście, lecz poza rynkiem lokalnym również w Toruniu, Bydgoszczy i Warszawie, a także za granicą. Jakie kierunki aktualnie zyskują na popularności?

W ofercie mamy nieruchomości ze wszystkich europejskich krajów basenu Morza Śródziemnego, ponieważ region ten charakteryzuje się słoneczną pogodą, pięknymi plażami, historycznymi zabytkami i dobrym jedzeniem. Najwięcej jednak nadmorskich nieruchomości sprzedajemy w ostatnim czasie na Cyprze Północnym i to głównie na rynku pierwotnym. Pomimo tego, że jest to kraj uznawany de facto tylko przez Turcję (a może właśnie dzięki temu), w ostatnich latach przeżywa istny boom inwestycyjny. Powstają tu nowe inwestycje, pola golfowe, mariny jachtowe, kasyna oraz kliniki medyczne. Inwestorzy z całego świata wybierają ten "raj podatkowy" jako pewną i bardzo rentowną przystań dla swojego kapitału, między innymi ze względu na sytuację geopolityczną. Międzynarodowe koncerny konkurują o bogate złoża ropy i gazu, a stacjonujące wojska tureckie, angielskie i ONZ od 50 lat gwarantują polityczny status quo i bezpieczeństwo na całej wyspie. Forbes uznał Cypr Północny jako najlepsze miejsce do inwestowania w nieruchomości w roku 2024.

Do tej pory mówiło się o ogromnej popularności Hiszpanii. W czym przewyższa ją Cypr Północny?

Hiszpania to nadal atrakcyjny kierunek, jednak nasi klienci coraz częściej wybierają inne destynacje w Europie, ale poza UE, a więc właśnie Cypr Północny i Riwierę Turecką. Główne wyróżniki to atrakcyjne ceny nieruchomości, mniej formalności przy zakupie, a także większa przychylność władz i społeczności lokalnej do inwestorów. W Hiszpanii pojawiają się protesty przeciwko najmowi krótkoterminowemu, trzeba uzyskiwać licencje na wynajem, a koszty okołotransakcyjne i podatki są wyższe. Cypr Północny i Turcja nastawione są przede wszystkim na inwestora i to jego chronią. Co więcej, inna polityka imigracyjna skutkuje tym, że, aby uzyskać prawo pobytu, trzeba mieć nieruchomość oraz wykazać środki. Część naszych klientów wybiera te kierunki, aby dywersyfikować geopolitycznie swoje nieruchomości także poza UE. Turcja to druga siła militarna NATO, a na Cyprze Północnym można z kolei inwestować bardziej anonimowo. Kraj ten zresztą bazuje na prawie anglosaskim i tzw. common low, a przez lata był kolonią brytyjską. Stąd powszechność języka angielskiego, ale i ruch lewostronny. Brytyjczycy i Skandynawowie bardzo sobie upodobali tę destynację.

Co ją jeszcze wyróżnia?

To przede wszystkim nadal kraina mocno dziewicza, która dopiero zaczyna swój boom inwestycyjny. Znajdują się tu rejony takie jak Iskele, gdzie mamy wieżowce i zabudowy przypominające mariny w Dubaju, ale są tu także tereny, gdzie możliwa jest zabudowa tylko 2-3 kondygnacyjna, co daje dużą kameralność, a jednocześnie bliskość do morza. Ma niesamowite walory naturalne, bo to nie tylko piękne plaże, ale i góry, tworzące, zwłaszcza w rejonie Esentepe – Tatlisu, naturalnie ograniczony pas inwestycyjny.

A turecka Alanya?

Alanya to z kolei typowe miasto, wielkości Gdańska. W pierwszej linii brzegowej mamy tu głównie zabudowę wysoką, natomiast na wzgórzach niższe apartamentowce i wille premium - im wyżej są położone, tym droższe i z lepszymi widokami.

A skoro o cenie mowa, z jakimi orientacyjnymi kosztami trzeba się liczyć?

Ceny nieruchomości rosną, ale nadal są bezkonkurencyjne w stosunku do innych nadmorskich regionów Europy. I tak na Cyprze Północnym apartament typu studio, wykończony "pod klucz", z widokiem na morze i bezpośrednim dostępem do plaży oraz innych udogodnień (basen, restauracja, spa, siłownia, kino) można dostać już za 100 000 funtów brytyjskich. Alanya jest nieco droższa – to już koszt rzędu 150 000 euro. Co ciekawe w Turcji przy nabyciu nieruchomości za 400 000 euro można uzyskać tureckie obywatelstwo.

Jakie atrakcje czekają tu na turystów?

Przede wszystkim 300 dni słonecznych w ciągu roku. Poza za tym znajdziemy tu malownicze antyczne miasta z masą zabytków pamiętających jeszcze czasy rzymskie. I tak np. na Cyprze Północnym jest zamek, w którym Szekspir umiejscowił akcję „Otella”. W Turcji dodatkowo popularny jest rafting, czyli spływy rzekami i potokami na tratwach. Co ciekawe na Cyprze Północnym działają legalne kasyna, które ściągają turystów.

To wszystko działa głównie w sezonie, a co poza nim?

Sezon trwa tu praktycznie od kwietnia do listopada, a poza nim prężnie działa turystyka medyczna – zabiegi beauty, przeszczepy włosów, stomatologia… Wiele inwestycji buduje się nie tylko w pobliżu plaży, ale i klinik medycznych, bo umożliwiają one czerpanie zysków z apartamentów nie tylko w sezonie letnim, ale również zimowym.

Czy to są także destynacje do mieszkania na dłużej lub na stałe?

Rzeczywiście oprócz turystyki wakacyjnej i medycznej coraz więcej ludzi przeprowadza się tam na emeryturę albo z myślą o pracy zdalnej – często w tych apartamentowcach budowane są strefy coworkingowe. Powstają także szkoły międzynarodowe i szpitale, w których można otrzymać wysoki poziom zdrowotny za niewielkie koszty ubezpieczenia prywatnego.

Jak wygląda kwestia finansowania nieruchomości?

Jest problem z uzyskaniem kredytów, natomiast deweloperzy wychodzą temu naprzeciw i w ramach negocjacji ceny można umówić się na system ratalny. Można nawet otrzymać nieruchomość, która już na siebie zarabia, a my ją jeszcze spłacamy przed 2 lata. Warto zaznaczyć, że, im wcześniej kupujemy nieruchomość, tym większe rabaty jesteśmy w stanie uzyskać. Stopy zwrotu wynoszą 8-12 % ze względu na dłuższy sezon.

Jak wygląda proces zakupu nieruchomości za waszym pośrednictwem?

Wstępnie zainteresowanych klientów zapraszamy na wycieczkę na nasz koszt do danej destynacji, podczas której pokazujemy najciekawsze miejsca, zrealizowane oraz planowane inwestycje, a także spotykamy się bezpośrednio z deweloperami i innymi inwestorami. W obydwu destynacjach mamy naszych lokalnych agentów. Wspólnie dopasowujemy najlepszą ofertę, pomagamy w negocjacjach oraz zapewniamy kompleksową obsługę prawną.

A co dalej?

W przypadku decyzji o zakupie, podpisujemy umowę rezerwacyjną i wpłacamy 5000 funtów zaliczki, następnie mamy miesiąc na wyrównanie do 35% ceny, a resztę zgodnie z ustalonym harmonogramem płatności (nawet do 3 lat). Do zawarcia umowy wystarczy paszport. Nie trzeba zakładać konta w tutejszym banku, ani uzyskiwać numeru podatkowego. Wszystkie ceny podawane są w funtach, ale po można płacić także w euro, dolarze, lirach tureckich. Akceptowane są również płatności w kryptowalucie (BTC). Zarządzanie można zlecić deweloperowi lub innemu operatorowi, ale oczywiście nie jest to konieczne. Wielu naszych klientów kupuje nieruchomość jako dom na wakacje lub ferie lub z myślą o przeprowadzce. Sam właśnie nabyłem apartament na Cyprze Północnym w rejonie Esentepe i jestem przekonany, że to się opłaci.