Ferrari Lewandowskiego pod młotek
W salonie B&W Partners w Straszynie, słynącym ze sprzedaży bardzo ekskluzywnych samochodów, w ofercie pojawił się biały super-sportowy model. To Ferrari 488 Spider z 2018 roku. Co więcej, pierwszym użytkownikiem samochodu był nikt inny jak Robert Lewandowski! Nazwisko najlepszego polskiego piłkarza, zapewne ma niebagatelny wpływ na wartość i… cenę tego egzemplarza, która jest zresztą równie wyjątkowa, co jego historia.
Ferrari 488 Spider, którym jeździł Robert Lewandowski został wystawiony na sprzedaż. Egzemplarz został indywidualnie skonfigurowany przez Polaka i wyprodukowany na jego specjalne zamówienie. To nie lada gratka zarówno dla fanów sportu, jak i motoryzacji, ponieważ w dokumentacji samochodu widnieją dane polskiego napastnika. Także numery rejestracyjne są oryginalne, wybrane przez Lewego. Wyróżnikiem zewnętrznym są natomiast specjalne czarne pasy wzdłuż kręgosłupa sportowego Spidera.
Oprócz tego, że samochód prowadził sam Robert Lewandowski, nie można zapomnieć o tym, że Ferrari 488 GTB to włoska perełka wśród super-aut. Samochód po raz pierwszy został zaprezentowany 8 lat temu w Genewie. Model swoją nazwę zawdzięcza pojemności skokowej wyrażonej w centymetrach sześciennych pojedynczego cylindra. Ten model to następca 458 Italia. Oba modele maja bardzo zbliżony kształt – co wielu interpretuje jako lifting tego drugiego. Samochód napędza 8-cylindrowy, silnik 3,9 litra o mocy 670 KM, wspomagany dwoma turbosprężarkami. 488 GTB należy do „wagi lekkiej”, z masą własną poniżej 1500 kilogramów, dzięki czemu od 0 do 100 km/h jest w stanie przyspieszyć w 3 sekundy.
Prezentowany egzemplarz wyposażony jest w hydraulicznie regulowane zawieszenie sterowane z deski rozdzielczej, żółte zaciski hamulcowe, emblematy Ferrari Scuderia na przednich błotnikach oraz 20-calowe kute felgi pomalowane na czarno. W środku natomiast znajdziemy włókno węglowe oraz fotele Daytona z czarną skóra, białym ściegiem i elektrycznym sterowaniem. Kierownica z manetkami do sterowania skrzynią biegów ma też wskaźnik LED wbudowany w wieniec – diody podpowiadają najlepszy moment redukcji przełożenia. Auto użytkowano tylko podczas dobrych warunków pogodowych. Przez większość czasu było przechowywane w garażu salonu Ferrari z wykupioną usługą serwisową zapewniająca regularne przeglądy akumulatora czy utrzymanie odpowiedniego ciśnienia w oponach.
Zainteresowani mogą obejrzeć ten wyjątkowy egzemplarz w salonie B&W Partners w Straszynie. Ferrari Lewandowskiego zostało wystawione na sprzedaż za 1 449 000 zł, i jest na gwarancji fabrycznej do października 2024.