Opadły już emocje po ogłoszeniu przez prezesa PiS, że po wyborach czeka na nas nie 500 a 800 plus na każde dziecko, bezpłatne leki dla dzieci, młodzieży i osób powyżej 65 roku życia oraz nawet bezpłatne autostrady. Powoli przyszła jednak refleksja prowokująca do postawienia pytania czy te dobrodziejstwa nie zwiększą i tak olbrzymiego długu publicznego i nie spowodują utrzymania na wysokim poziomie wyniszczającej inflacji. Podobnie było z dobrodziejstwem, które niósł Polski Ład. W efekcie wszystkie samorządy wyliczały ile na tym ładzie straciły i z czego muszą zrezygnować. Sopocianie chodząc po swoim mieście stwierdzają jednak, że chyba im trudniej tym lepiej. Widząc jak miasto w swoich działaniach nabrało wiatru w żagle stwierdzają, że samorząd to niezwykły mechanizm bezpośredniego zarządzania lokalnego. Umożliwia on sprawne dostosowywanie się do zmieniających się warunków i przebudowę swoich priorytetów w sposób zabezpieczający dalszy zrównoważony rozwój miasta.
Kiedy idziemy nadmorskim, dolnym tarasem Sopotu od Parku Północnego do Południowego to nie tylko zadziwia nas doskonale utrzymana zieleń, ale przede wszystkim wyjątkowe rzeźby. Dzieła tworzą, otwarty pod koniec kwietnia tego roku, spacerowy szlak współczesnej rzeźby plenerowej. Dzięki realizacji projektu Sopot Miastem Rzeźby możemy podziwiać dzieła wybitnych twórców takich jak Stanisław Horno-Popławski, Michał Gałkiewicz, Swietłana Zerling, Janina Stefanowicz-Schmidt, Emilia Kaus, Ewa Beyer-Formela czy Alfons Łosowski. Kolejne dzieło, które stanie w przestrzeni miasta jesienią, będzie efektem rozstrzygnięcia I edycji Międzynarodowego Konkursu Rzeźbiarskiego „Baltic Horizons”. Po drodze warto zatrzymać się na chwilę na odnowionym Placu Przyjaciół Sopotu. Zmodernizowany został po konsultacjach z mieszkańcami i w ramach Budżetu Obywatelskiego. Pojawiły się enklawy zieleni, ogrody deszczowe, pergole, nowe drzewa, zieleń pnąca, liczne kompozycje traw wysokich i krzewów oraz nowe oświetlenie, fontanna, ławki, stojaki rowerowe i elementy wystawiennicze. Mijając Park Południowy dojdziemy do ulicy Parkowej i całkowicie zrewitalizowanego kwartału miasta. Sopot zyskał nową przestrzeń publiczną urządzoną w formie woonerfu, czyli obszaru miejskiego bez tradycyjnego podziału na jezdnię i chodniki. Piesi mają do dyspozycji całą szerokość pasa drogowego. W ramach inwestycji zrealizowano nową nawierzchnię dróg wraz z instalacjami podziemnymi, oświetleniem i zielenią. I tak dojdziemy do jednej z głównych ulic Sopotu, czyli ulicy 3 Maja, której kompleksową przebudowę właśnie zakończono. Wymieniono całą infrastrukturę podziemną łącznie z kanalizacją deszczową i budową zbiorników retencyjnych. Przebudowane zostały jezdnie, chodniki, miejsca parkingowe i oświetlenie. Powstały trzy nowe ronda i droga rowerowa. Na palikach zabezpieczających zasadzone drzewa pojawiły się zielone napisy informujące, że w mieście nasadzono dwa tysiące nowych drzew. Jednocześnie rozpoczęła się rewitalizacja terenów wokół dworca kolejowego. Projekt przewiduje stworzenie kolejnej strefy woonerf, czyli współdzieloną przestrzeń dla ruchu pieszych, rowerzystów i samochodów. Zadanie to obejmuje całkowitą przebudowę układu drogowego wraz z wymianą uzbrojenia podziemnego. W ramach inwestycji powstanie zdrój uliczny, nowe miejsca postojowe, parking „kiss and ride” oraz dwupoziomowy parking rowerowy. Warto dodać, że w zeszłym roku miasto zakończyło kompleksową modernizację oświetlenia ulicznego z zastosowaniem najnowszych technologii. Nowe historycznie stylizowane lampy zostały wybrane po konsultacjach z konserwatorem zabytków. Poza walorami estetycznymi spełniają one również warunki ekologiczne i ekonomiczne.
Jeżeli poza działaniami inwestycyjnymi dodamy niezwykłą aktywność artystyczną instytucji działających na terenie miasta, jak chociażby Filharmonii Kameralnej Sopot, Państwowej Galerii Sztuki czy Muzeum Sopotu, to mamy pełen obraz tętniącego życiem Sopotu. Ten rok jest szczególny, ponieważ 200 lat kurortu, które świętuje Sopot, stało się dla wielu twórców kultury i instytucji okazją do jeszcze pełniejszego pokazania potencjału artystycznego i społecznego, który w nich drzemie. Niewiarygodne, ale w bieżącym roku zorganizowanych zostanie w Sopocie osiemnaście festiwali muzycznych, filmowych, plastycznych, literackich i fotograficznych. Wiele z nich gościć będzie Opera Leśna. Z inicjatywy wybitnego polskiego bas-barytona Tomasza Koniecznego i przy współpracy Opery Bałtyckiej zawitają tam przedstawienia operowe w ramach Balic Opera Festival. Z kolei Wojciech Rajski przygotowuje Międzynarodowy Festiwal Muzyczny NDI Sopot Classic, Polsat zorganizuje SuperHit Festiwal, a TVN kolejną edycję TOP of the TOP.
Sopocianie martwią się, że prezydenta miasta Jacka Karnowskiego zabierze im wielka polityka. A może właśnie na szczeblu krajowym tacy ludzie będą potrzebni. Może powróci temat zmian w zasadach funkcjonowania polskiego parlamentaryzmu. Może warto dyskutować o tym czy Senat nie powinien być Izbą Samorządową, a do Sejmu nie powinny kandydować osoby zaufania publicznego w regionie w którym są wybierane. Może jednak wyborcy mają dość marionetkowych posłów głosujących w Sejmie pod dyktando liderów partyjnych. Może mają dość list partyjnych i tak zwanych „miejsc biorących” oraz kandydatów wskazywanych przez centralne partyjne.