Największa bolączka samochodów elektrycznych to zasięg, czyli możliwość przejechania dystansu wykorzystując do tego energię zgromadzoną w akumulatorach. EQS SUV jest wyposażony w akumulator litowo-jonowy liczący maksymalnie 12 modułów ogniw. Dzięki stosunkowo dużej pojemności 107,8 kWh, ilość energii w nich zgromadzonej, wystarczy, aby przejechać nawet ponad 600 km na jednym, pełnym ładowaniu w cyklu WLTP. Realna wartość jest niższa, ale wciąż niemała. Problemem jest natomiast wielkość i masa samochodu, która niebezpiecznie zbliża się do… 3 ton! Ona, w połączeniu z dużą powierzchnią, czyli oporem aerodynamicznym pochłania mnóstwo energii przy jeździe autostradowej. A luksusowy SUV to niemal idealny kompan do urlopowego wyjazdu np. w góry.

Skoro jesteśmy przy jeździe - EQS SUV oczarowuje swoim komfortem. Zarówno wyciszenie, tak oczywiste w „elektrykach”, jak i komfort resorowania są na możliwie najwyższym poziomie. Jak dotąd, chyba żaden SUV nie był pod tym względem tak blisko topowej klasy S. Przestronność kabiny i obszerne, wygodne fotele dopełniają poczucia luksusu.

Zgodnie ze współczesnym trendem, Mercedes wyposażył swój flagowy okręt we wszystko co przemysł motoryzacyjny zdołał do tej pory wykreować. Zarówno opisanie tego, jak i nauczenie się obsługi i wykorzystywania tych funkcji, pochłania jednak dziesiątki godzin. Warto jednak wspomnieć, że Mercedes-Benz wystawia dla swoich wysokonapięciowych akumulatorów tzw. certyfikat akumulatora, a tym samym daje klientom gwarancję wydajności baterii: przez okres 10 lat lub dystans 250 000 km - jej pojemność ma wynosić przynajmniej 70%.

Prezentowany egzemplarz to wersja EQS580 4MATIC, która dysponuje mocą 544 KM i napędem na 4 koła, dzięki czemu zapewnia fenomenalną trakcję, a ta z kolei jest w stanie przenieść tę moc na asfalt i osiągnąć imponujący czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h w 4.6 sekundy. I to w samochodzie wielkości Bazyliki Mariackiej! Nowy EQS SUV czeka na jazdy testowe w salonie Mercedes-Benz BMG Goworowski w Gdyni.