Na weekend do Gdyni - w tym konkretnym celu powstał ten nadmorski apartament. Kolorystyką i lekkością przywołuje na myśl styl klasycznych kurortów. Właściciel zdecydował się na minimalizm i półokrągłe wykończenia oraz dodatki art deco, które doskonale wpisują się w modernistyczny charakter Gdyni.

Właścicielem apartamentu jest pan Marcin, który chcąc stworzyć miejsce na weekendowy wypoczynek z przyjaciółmi, zdecydował się na apartament w jednej z najbardziej charakterystycznych dla Gdyni lokalizacji - ulicy 10 Lutego. To symbol miasta - jej nazwa honoruje datę zaślubin Polski z morzem. To ulica wyjątkowa również pod względem architektonicznym - biegnie tu gdyński szlak modernistycznej zabudowy.

Wakacyjny penthouse zlokalizowany jest w budynku będącym współczesną interpretacją gdyńskiego modernizmu: apartamentowcu z kamienną elewacją i ogromnymi tarasami. Współczesny, neomodernistyczny gmach powstał w cieniu zrewitalizowanych fasad dawnego Banku Polskiego, w stylu renesansowym. Projektując wnętrza przeszło stumetrowego apartamentu nie sposób było nie nawiązać do ducha modernizmu. Projektanci Moderna Design odpowiadając na potrzeby pana Marcina, ale uwzględniając również kontekst architektoniczny miasta, stworzyli nowoczesną przestrzeń będącą ukłonem dla gdyńskiej myśli projektowej oraz zachętą do wypoczynku w nadmorskim kurorcie.

Nawiązania do modernizmu znajdziemy m.in. w obłych, geometrycznych formach. Wykorzystane materiały pochodzą lub czerpią inspirację z naturalnych włoskich kamieni jak arabescato lub trawertyn, przypominając o pełnych słońca wakacyjnych destynacjach. Układ mieszkania dostosowany jest do funkcji wakacyjno-gościnnej. W apartamencie zaplanowano dwie sypialnie oraz przestronne livingroomem z kuchnią i z wyspą stanowiące około połowy powierzchni mieszkalnej.

Drewniane, dębowe zabudowy w stylu art deco nadają przytulności i doskonale komponują się trawertynową płytką na podłogach i ścianach, zachowując jednocześnie bardzo elegancki i ekskluzywny charakter wnętrza. Jasne ściany, obicia na sofach i zasłony nadają przestrzeni lekkości, jaka kojarzy się z nadmorskim kurortem. Duże okna doświetlają wnętrze, a czarne detale, takie jak nóżki mebli czy listwy sufitowe lekko kontrastują jasną tonację. Wykończenia szaf dopełniają lampy, nawiązujące do art deco, a wisienką na torcie są tu minimalistyczne detale, takie jak rzeźby i wazony.

Klimat w sypialniach budują głównie jasne, lekkie tkaniny i wysokie łóżka. Z obu sypialni można wyjść na przestronny taras z widokiem na Skwer Kościuszki. Z kolei w łazience odnaleźć można delikatne, nostalgiczne akcenty vintage. Tu również połączono elementy drewna i trawertynu. Znalazło się w niej miejsce na wygodną wannę i przestronny prysznic.

Strefa dzienna skłania się w kierunku eleganckiego minimalizmu. Kuchnia powstała z zabudowy, w niej również udało się ukryć lodówkę. Po obu stronach zabudowy kuchennej zamontowane zostały lustra na całą wysokość wnętrza, co nadaje przestrzeni jeszcze więcej przestronności. Duża zaletą jest ukryty w zabudowie barek oraz wyspa, która doskonale sprawdza się jako szwedzki stół na przyjęciach. Z salonu również można wyjść na taras i podziwiać widok na Gdynię.